- Decyzja o starcie ligi 1 sierpnia jest obarczona poważnym ryzykiem, ale ostateczne zdanie należy przecież do klubów i Canal Plus - mówi prezes Ekstraklasy S.A. Andrzej Rusko.
- Gdyby te wszystkie decyzje zapadły już na przykład w poniedziałek lub najpóźniej we wtorek, być może zdążylibyśmy jakoś na nie zareagować. W tej sytuacji będzie to bardzo trudne - podkreśla Rusko.
Posiedzenie Trybunału Arbitrażowego przy PKOl w sprawie zdegradowanych klubów zaplanowano na najbliższy czwartek.