Bundesliga: Piszczek będzie grał rzadziej w Borussii?!

Aż do 9. kolejki Bundesligi Łukasz Piszczek nie opuścił ani minuty w meczu BVB w tym sezonie. Jednak z powodu kontuzji Polaka Juergen Klopp w pojedynku z Werderem musiał wystawić Patricka Owomoyelę. 31-letni Niemiec spisał się znakomicie.

Patrick Owomoyela po raz ostatni w podstawowym składzie Borussii zagrał 25 września 2010 roku przeciwko FC St. Pauli. Później miał ogromne kłopoty ze ścięgnem Achillesa, został poddany operacji, wrócił na jedno spotkanie, by znów doznać kontuzji. Od początku obecnego sezonu przechodził intensywną rehabilitację, dzięki której Juergen Klopp mógł postawić na niego na WeserStadion, gdy z powodu problemów z mięśniami poza kadrą znalazł się Łukasz Piszczek.

31-latek wypadł bardzo dobrze. Zdobył gola na 2:0 i ustrzegł się błędów w defensywie. Portal goal.com wybrał Owomoyelę najlepszym piłkarzem meczu! - Ten występ bardzo mnie podbudował. Jestem szczęśliwy i zadowolony, że wreszcie tak naprawdę zagrałem w lidze i pomogłem drużynie zdobywając bramkę - powiedział po meczu prawy obrońca, którego chwali Klopp. - To był wyjątkowy mecz dla Owo. Po tak długiej przerwie spowodowanej kontuzją trzeba się dobrze zastanowić, czy jest się w stanie grać od 1. minuty. Spisał się jednak dobrze i oczywiście jest dla mnie opcją w nadchodzących meczach - zapowiedział trener.

Biorąc pod uwagę, że zarówno Piszczek, jak i Owomoyela występują wyłącznie na pozycji prawego defensora, Polaka czeka nowe wyzwanie. Będzie musiał wygrać rywalizację z 11-krotnym reprezentantem Niemiec, który nie jest zbyt dynamiczny, ale przydaje się przy stałych fragmentach i nadrabia opanowaniem oraz doświadczeniem. Wiele wskazuje na to, że Klopp będzie rotował 26- i 31-latkiem, zwłaszcza że począwszy od 19 października Borussia rozegra 6 meczów w ciągu 18 dni. - Czy zagram w środę w Pireusie z Olympiakosem? Zobaczymy. Jeśli tak, to dam z siebie wszystko - mówi konkurent reprezentanta Polski.

Źródło artykułu: