W minionym sezonie, zdominowanym przez zespół Juergena Kloppa, piłkarze Hoffenheim sprawili Borussii największe problemy spośród wszystkich 17 ekip. W obu meczach byli stroną przeważającą i radzili sobie z kombinacyjnymi atakami rywali. O ile w rywalizacji na Signal-Iduna Park BVB uratowali remis po golu z rzutu wolnego w doliczonym czasie Antonio da Silvy, o tyle w Sinsheim gospodarze pewnie wygrali 1:0. W Dortmundzie od tego czasu zmieniło się niewiele. Co innego u Wieśniaków. - Nowy trener Holger Stanislawski zreformował nieco system gry. W 1. kolejce w Hanowerze ich poczynania wyglądały naprawdę dobrze - uważa Klopp. Przed tygodniem mistrzowie Niemiec za sprawą świetnej gry tercetu Mario Goetze - Kevin Grosskreutz - Robert Lewandowski rozbili 3:1 Rothosen. - Spodziewam się, że Hoffenheim postawi nam znacznie trudniejsze warunki niż HSV. Będę zadowolony, jeśli zagramy przez całe spotkanie z pełnym zaangażowaniem - zapowiada opiekun czarno-żółtych, zaznaczając, że ze względu na mecze reprezentacyjne ma na przygotowania zaledwie półtora dnia. Od pierwszego gwizdka na murawie Rhein-Neckar Arena przebywać będą "Lewy" i Łukasz Piszczek. Autor bramki z meczu z Gruzją, Jakub Błaszczykowski już tradycyjnie powinien wejść do gry około 70. minuty.
Najciekawsze wydarzenie kolejki będzie miało miejsce w Wolfsburgu. Bawarczycy muszą sięgnąć po 3 "oczka", Wilki - po udanej inauguracji w Kolonii - tylko mogą. - Powinniśmy zagrać bardziej agresywnie i zdecydowanie - zapowiada Franck Ribery. - Konieczne jest występować bardziej zespołowo. Brakuje nam ducha drużyny - uważa z kolei Bastian Schweinsteiger. - To, że będą grali pod ogromną presją, tylko ułatwi nam zadanie. Chcę, żebyśmy grali swoje i wzięli sprawy we własne ręce, a nie oglądali się na Bayern - określa cele Felix Magath. W sezonie 2008/2009 pod wodzą "Qualixa" klub z miasta Volkswagena rozbił u siebie Gwiazdę Południa aż 5:1! Sobotnia rywalizacja będzie szczególna dla Hasana Salihamidzicia, który w latach 1998-2007 rozegrał dla FCB aż 234 ligowe mecze. - Gdybym powiedział, że to normalne spotkanie, skłamałbym. Nie będzie łatwo, zwłaszcza że aż 7 piłkarzy rywala rozegrało świetny mecz przeciwko Brazylii w reprezentacji Niemiec - ostrzega Bośniak. W napadzie VfL znów spodziewany jest duet Mario Mandzukić - Patrick Helmes. Nie wiadomo, kto będzie partnerował "Schweiniemu" w linii pomocy. Do pozycji nr "6" kandydują Luiz Gustavo, Toni Kroos oraz Anatolij Tymoszczuk. Ponadto pod znakiem zapytania stoi występ Arjena Robbena.
Pojedynek drużyn, które w 1. rundzie najbardziej zaskoczyły na plus, odbędzie się na Borussia-Park. Opromienieni sensacyjną wiktorią na Allianz Arena Die Fohlen podejmą Die Schwaben, którzy rozbili w pył Schalke. I w Moenchengladbach, i w Stuttgarcie powtarzają: "Twardo stąpamy po ziemi", "Nie popadamy w euforię" i "Myślimy tylko o kolejnym meczu". Ostatnio dwukrotnie górą był zespół Bruno Labbadii - 7:0 i 3:2! - Nie możemy zapominać, że poprzedni sezon zakończyliśmy na 16. miejscu. Podchodzimy do meczu z wielkim respektem, ale bez strachu - podkreśla Lucien Favre. Również w Norymberdze spotkają się drużyny, które dotąd nie straciły punktu. Dodatkowo i FCN, i H96 wzmocnią kluczowi piłkarze: Robert Mak oraz Didier Ya Konan. - Jestem absolutnie przekonany, że po świetnej inauguracji w Berlinie możemy sięgnąć po zwycięstwo przed własną publicznością. Zmierzymy się jednak ze znakomitym zespołem, który przed rokiem odegrał w Bundeslidze wielką rolę - prognozuje Dieter Hecking. Po odpadnięciu z DFB-Pokal i porażce z Mainz rośnie ciśnienie w Leverkusen. - Jestem daleki od tracenia nerwów - uspokaja jednak Robin Dutt. - W pewnym sensie sezon zaczyna się dla nas od zera. Apeluję do kibiców o cierpliwość - zaznacza Lars Bender. Między słupkami Aptekarzy zadebiutuje wypożyczony ze Stuttgartu 19-latek Bernd Leno. Co ciekawe, ostatnie 5 potyczek Bayeru z Werderem kończyło się podziałem punktów.
Piekielnie trudne zadanie czeka podopiecznych Stale Solbakkena, którzy wybiorą się na Veltins-Arena. - Po tym, jak obie drużyny poległy w pierwszych meczach, jestem przekonany, że obejrzymy wielkie widowisko. Jeśli zagramy naszą grę, 3 "oczka" zostaną w Gelsenkirchen - pewny siebie jest Julian Draxler. Kolończycy, jak przewiduje Kicker, zagrają nietypowym ustawieniem 4-4-1-1. Pod nieobecność zawieszonego Milivoje Novakovicia, na "szpicy" zagra Lukas Podolski. Z powodu plagi kontuzji w obronie od 1. minuty spodziewany jest dotąd głęboki rezerwowy, Kevin McKenna. Po raz pierwszy od 16 kwietnia w wyjściowej "11" ma znaleźć się Sławomir Peszko, tym razem w roli lewoskrzydłowego. Adam Matuszczyk zasiądzie wśród rezerwowych. Dziennikarze Bildu już zastanawiają się, czy passę siedmiu kolejnych tryumfów na początek sezonu powtórzy FSV Mainz. Drużynę Thomasa Tuchela czeka nie najtrudniejszy wyjazd do Fryburga Bryzgowijskiego. Jak zwykle jako defensywny pomocnik miejsce na boisku zajmie Eugen Polanski. Wśród gospodarzy prawdopodobnie po raz ostatni zagra bliski transferu do Premier League superstrzelec Papiss Cisse.
Program 2. kolejki Bundesligi:
sobota, 13 sierpnia:
TSG Hoffenheim - Borussia Dortmund, godz. 15.30
SC Freiburg - FSV Mainz, godz. 15.30
FC Nuernberg - Hannover 96, godz. 15.30
VfL Wolfsburg - Bayern Monachium, godz. 15.30
Schalke Gelsenkirchen - FC Koeln, godz. 15.30
Hamburger SV - Hertha Berlin, godz. 15.30
Borussia Moenchengladbach - VfB Stuttgart, godz. 18.30
niedziela, 14 sierpnia:
FC Kaiserslautern - FC Augsburg, godz. 15.30
Bayer Leverkusen - Werder Brema, godz. 17.30