Najbliżej sukcesu podopieczni Macieja Murawskiego byli podczas sparingu z rywalem gr. wschodniej II ligi - GLKS Nadarzyn. Zawisza lepiej rozpoczął to spotkanie, bo najpierw Patryk Klofik ładnym strzałem z dystansu otworzył wynik środowego pojedynku, a jeszcze przed przerwą bramkarza rywali z najbliższej odległości pokonał Wojciech Okińczyc.
Jednak goście z Mazowsza szybko pokazali, że gr. wschodnia II ligi nie jest wcale taka słaba jak się powszechnie wydaje. Miejscowi rozluźnieni wysokim prowadzeniem zaczęli popełniać błędy w obronie. Najpierw sytuację sam na sam z Andrzejem Witanem wykorzystał doskonale znany w Bydgoszczy doświadczony Piotr Bajera. Gdy wydawało się, że to Zawisza wygra ten sparing, to wówczas na minutę przed końcem fatalny błąd przed polem karnym popełnił Tomasz Warczachowski, co skwapliwie wykorzystał Zaniewski.
- Zdarzyło się parę błędów w defensywie - komentował trener Maciej Murawski. - Mówiłem przed meczem Tomkowi, że musi się rozejrzeć co dzieje się przed nim na boisku. On tego nie zrobił, na dodatek podczas kiwania rywala stracił piłkę. My staramy się grać szeroko i takie sytuacje są bardzo niebezpieczne. Dlatego nie możemy popełniać takich strat. Przez podobne zachowanie straciliśmy drugą bramkę. Tym razem w niepotrzebne dryblingi zaczął się bawić Łukasz Juszkiewicz. Zabraniam robienia takich rzeczy.
W obu środowych sparingach wystąpiły dwie różne jedenastki. Drugim sparingpartnerem była III-ligowa Wda Świecie. Tutaj bydgoszczanom poszło znaczniej gorzej, bowiem mierzący w awans do wyższej klasy rozgrywkowej lokalny rywal chciał się bardziej pokazać przed renomowanym przeciwnikiem. W barwach Zawiszy zabrakło chorych i testowanych w ostatnich dniach Iwana Andriejewicza oraz Macieja Kota.
- Białorusin ma niesamowity start do piłki oraz dobrze ułożoną lewą nogę. Szkoda, że nie mamy nigdzie podpisanej umowy z klubem filialnym, gdzie moglibyśmy go wypożyczyć. Przez te sześć miesięcy z pewnością mógłby pokazać swoje umiejętności, gdyż teraz obecna kadra jest dosyć szeroka i może brakować miejsca dla większości piłkarzy. Maciej Kot uskarża się na różne dolegliwości zdrowotne, ale raczej z nami zostanie - podsumował Murawski.
Zawisza Bydgoszcz - GLKS Nadarzyn 2:2 (2:0)
Bramki dla Zawiszy: Klofik, Okińczyc
Bramki dla GLKS: Bajera, Zaniewski (89').
Zawisza: Witan (60' Skowroński) - Dąbrowski, Wasikowski (60' Warczachowski), Stefańczyk, Szczepan (60' Piętka), Galdino (60' Juszkiewicz), Klofik, Ślifirczyk (60' Imeh), Okińczyc (60' Maziarz).
Zawisza Bydgoszcz - Wda Świecie 1:2 (1:1)
Bramka dla Zawiszy: Fredyk
Bramki dla Wdy: Olszewski, Brzeziński
Zawisza: Skowroński (30' Zapała) - Ettinger, Warczachowski (75' Konopczyński), R. Kanik, Cuper, Piętka (30' A. Szal), Juszkiewicz (30' Tiakane), Tabaczyński (78' Cywiński), Maziarz (60' Stachewicz), Fredyk, Imek (30' Bojas).
Wda: Tomaszewski - Łożyński, Żurek, Kiełpiński, Wenerski - Jackiewicz, Olszewski, Brzeziński, Szczygielski, Grzywaczewski, Woźniak.
II połowa: Paczkowski - Kiełpiński, Urbański, Raszka Adrian, Skupin - Brzeziński, Szal, Żurowski, Talaśka, Czerwiński, Kordowski.