Zdaniem Kamila Glika, polska reprezentacja wcale nie musi tego robić. - Trener Smuda decyduje o tym, czy chce takich zawodników i ma do tego prawo. Mnie i kolegom pozostaje tylko dobrą grą udowodnić, że naturalizowanie zawodników nie jest nam potrzebne - mówi na łamach Super Expressu piłkarz kadry Franciszka Smudy.
Dopiero co Glik zmienił otoczenie. Odszedł z Palermo, gdzie grał bardzo rzadko. Został wypożyczony do słabszego klubu, ale występującego również w Serie A - Bari. Zdążył już nawet zadebiutować w barwach tego zespołu. - Przede wszystkim będę regularnie grał, czego oczekuje trener Smuda - przyznaje.
Źródło: Super Express.