Procesowi cywilnemu z Neapolu zatem będzie trzeba jeszcze raz się przyjrzeć. Calciopoli 2 ma być odpowiedzią na pytania, na które nie poznaliśmy odpowiedzi w 2006 roku.
Bergamo potwierdził to, co powiedział cztery lata temu w początkowej fazie procesu Calciopoli. Działacz rozmawiał nie tylko z przedstawicielami skazanych: Juventusu, Milanu, Lazio, Fiorentiny i Regginy, ale i z szefami innych firm, takich jak Inter i Roma, które nigdy nie zostały pociągnięte do odpowiedzialności.
Massimo Moratti powinien być jednym z pierwszych, który będzie przesłuchiwany przez Palazziego, zwłaszcza, że wiele nowych materiałów dowodowych z Neapolu to rozmowy z udziałem prezydenta Interu, a także zmarłego Giacinto Facchettiego.
Oczywiście każdy sobie zadaje pytanie, co przyniesie Calciopoli 2. Z jednej strony niektórzy prawnicy twierdzą, że Nerazzurri mogą stracić tylko Scudetto z 2006 roku, które przyznał im Guido Rossi, inni zaś, że można powrócić do wielu przestępstw, które zdaniem wielu uległy już przedawnieniu.
Zgodnie z artykułem 39 Kodeksu Sportowego w świetle nowych faktów, które nie wyszły na jaw podczas procesu z 2006 roku sąd może zostać otworzony ponownie i tym samym winni mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności, a Juventus Turyn może odzyskać utracone tytuły, na co cały czas ma nadzieję.
Praca powinna zająć sporo czasu, bo ma zostać przesłuchanych mnóstwo rozmów telefonicznych, a także mają zeznawać co niektóre osoby i dopiero wówczas poznamy ostateczne wyroki. Te ogłosi Prezydent Federalny, po zapoznaniu się z opinią Rady Federalnej, która aktualnie zajmuje się Calciopoli 2.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)