Primera Division: FC Barcelona pozostaje wiceliderem

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W pierwszym meczu 18. kolejki Primera Division FC Barcelona pokonała na wyjeździe Real Mallorkę 2:0 (0:0). Duma Katalonii dość długo męczyła się z Balearczykami i dopiero w 63. minucie <b>Rafael Marquez</b> otworzył wynik meczu. W samej końcówce gospodarzy dobił <b>Samuel Eto'o</b>.

W tym artykule dowiesz się o:

Samo spotkanie niestety zawiodło kibiców zgromadzonych na stadionie. Sytuacji było niewiele i dopiero w ostatnich minutach atak Barcelony trochę postraszył bramkarza miejscowych. Na uwagę zasługuje szczególnie gol Kameruńczyka, który wykończył akcję Thierry'ego Henry i Bojana Krkica.

Po raz 14. z rzędu ligowego spotkania nie przegrał lokalny rywal Barcelony - Espanyol. Podopieczni Ernesto Valverede nie mieli problemów z czwartym Villarreal i już w pierwszej połowie załatwili sobie komplet punktów. Atak Los Pericos ponownie pokazał się z dobrej strony, a goście grali tego wieczoru zdecydowanie poniżej oczekiwań. Dwie bramki strzelił Raul Tamudo, który tym samym zrównał się ilością goli z Luisem Fabiano z Sevilli. Obaj mają po 10 trafień w tym sezonie i przewodzą w klasyfikacji strzelców.

Real Mallorca - FC Barcelona 0:2 (0:0)

0:1 - Marquez 63'

0:2 - Eto'o 90'

Espanyol Barcelona - Villarreal 3:0 (3:0)

1:0 - Tamudo 9'

2:0 - Valdo 14'

3:0 - Tamudo 36'

Źródło artykułu: