Samo spotkanie niestety zawiodło kibiców zgromadzonych na stadionie. Sytuacji było niewiele i dopiero w ostatnich minutach atak Barcelony trochę postraszył bramkarza miejscowych. Na uwagę zasługuje szczególnie gol Kameruńczyka, który wykończył akcję Thierry'ego Henry i Bojana Krkica.
Po raz 14. z rzędu ligowego spotkania nie przegrał lokalny rywal Barcelony - Espanyol. Podopieczni Ernesto Valverede nie mieli problemów z czwartym Villarreal i już w pierwszej połowie załatwili sobie komplet punktów. Atak Los Pericos ponownie pokazał się z dobrej strony, a goście grali tego wieczoru zdecydowanie poniżej oczekiwań. Dwie bramki strzelił Raul Tamudo, który tym samym zrównał się ilością goli z Luisem Fabiano z Sevilli. Obaj mają po 10 trafień w tym sezonie i przewodzą w klasyfikacji strzelców.
Real Mallorca - FC Barcelona 0:2 (0:0)
0:1 - Marquez 63'
0:2 - Eto'o 90'
Espanyol Barcelona - Villarreal 3:0 (3:0)
1:0 - Tamudo 9'
2:0 - Valdo 14'
3:0 - Tamudo 36'