O ile ten pierwszy urazu mięśnia przywodziciela nabawił się już kilkanaście dni temu, to kontuzje pozostałej trójki są "świeże". Jovanić naciągnął więzadła w kolanie w czasie sobotniego sparingu z Resovią i choć będzie pauzował krócej, niż początkowo przypuszczano, to na pewno zabraknie go w meczu z Jagiellonią. Między słupkami po raz czwarty w tym sezonie stanie Mariusz Pawełek, a w kadrze meczowej zamiast Serba znajdzie się Filip Kurto.
W środę nie trenował również Żurawski, który naciągnął mięsień dwugłowy uda. Z kolei Piotr Brożek rozpoczął zajęcia z zespołem, ale po chwili wrócił do szatni z powodu bólu pleców. W czwartek "Pietia" przejdzie badanie rezonansem magnetycznym, które pozwoli dokładniej zdiagnozować uraz. "Żurawia" w wyjściowym składzie może zastąpić Paweł Brożek, który w ostatnich tygodniach musiał pogodzić się z rolą rezerwowego.
Największy problem Maaskant będzie miał jednak ze znalezieniem lewego obrońcy. Po sprzedaży Juniora Diaza do Club Brugge, spośród aktualnych wiślaków jedynie kontuzjowany Piotr Brożek może występować na tej pozycji. Jego miejsce w meczu z Jagiellonią zajmie najprawdopodobniej nominalny stoper, Gordan Bunoza lub cofnięty z linii pomocy Andraż Kirm.