Reprezentacja gra słabo i przegrywa z kim popadnie. Na dodatek nie potrafi strzelić bramki. W sobotę biało-czerwoni zagrają z Ukrainą w towarzyskim meczu w Łodzi. Czy w końcu strzelą bramkę?
- Nie jesteśmy takimi frajerami, żebyśmy tego nie potrafili. Zwróćcie uwagę, że ja buduję. Leo Beenhakker oparł kadrę na ludziach Pawła Janasa, Jerzy Engel mówił mi, że miał tylko 17 zawodników. A ja miałem dwóch - powiedział Rzeczpospolitej selekcjoner reprezentacji Polski.
Cały wywiad w Rzeczpospolitej.