Czesław Jakołcewicz (trener KSZO): Gratuluję trenerowi zwycięstwa, tylko żałuję, że straciliśmy bramki po stałych fragmentach gry. Myślałem, że to akurat będzie naszą mocną stroną. Dwa błędy przy ustawieniu się, zwłaszcza przy tej pierwszej bramce z dwóch metrów, myślę, że Michał Wróbel jest na tyle doświadczonym zawodnikiem, że musi się lepiej ustawiać, choć w drugiej połowie dwa razy ładnie nam wybronił akcje. On miał być taką ostoją defensywy, która też była klecona na szybko, ale nie chcę się tłumaczyć. Przegraliśmy i przede mną jest jeszcze dużo pracy. Jest to młody zespół i myślę, że niektórzy jeszcze za wcześnie trafili do I ligi. Mam nadzieję, że jeszcze w tym tygodniu uda nam się ściągnąć dwóch zawodników.
Petr Nemec (trener Floty): Myślę, że wygraliśmy zasłużenie, bo byliśmy zespołem lepiej ustawionym. Udało nam się strzelić z rzutu wolnego pierwszą bramkę i w drugiej połowie czekaliśmy, aż przeciwnik zacznie grać długie piłki. Byliśmy na to przygotowani i udało się strzelić drugą bramkę. Niestety, nie jestem do końca zadowolony z takiego wyniku w Ostrowcu, bo mam tu bardzo miłe wspomnienia. Ale to jest piłka, wierzę, że Ostrowiec jeszcze się odbuduje. Ten czas przygotowawczy latem jest bardzo krótki i dlatego też te pierwsze mecze są zawsze dużą niewiadomą. Wierzę, że chłopaki do końca będą dobrze grać.