Aleksander Kwiek podpisał kontrakt z Górnikiem Zabrze

Aleksander Kwiek został nowym zawodnikiem Górnika Zabrze. Waleczny środkowy pomocnik związał się ze śląskim klubem 3-letnim kontraktem. Do samego końca o podpis zawodnika walczył Ruch Chorzów, ale ostatecznie w środowy wieczór Kwiek osiągnął porozumienie z klubem z Roosevelta.

Przez ostatnie dwa lata Aleksander Kwiek reprezentował barwy Odry Wodzisław Śląski. Po degradacji klubu spod czeskiej granicy do pierwszej ligi zdecydował się na zmianę barw klubowych. Wydawało się, że zwiąże się kontraktem z Ruchem Chorzów, z którym był praktycznie dogadany. W środowy wieczór doszedł jednak do porozumienia z Górnikiem. - Gra w tym klubie to wielka sprawa. Górnik to bardzo utytułowany klub i ma fantastycznych kibiców. To, że zagram w Zabrzu rozstrzygnęło się w środę. Ja dogadałem się z Górnikiem, a klub doszedł do porozumienia z Odrą. Trafiłem do świetnego klubu i bardzo się z tego cieszę - powiedział nowy nabytek beniaminka ekstraklasy.

Z zatrudnienia charyzmatycznego zawodnika cieszył się również prezes zabrzan, Łukasz Mazur. - Takiego zawodnika jak Olek właśnie nam było trzeba. Odkąd z Górnika odszedł Jerzy Brzęczek nie mieliśmy w kadrze piłkarza, który byłyby w stanie przytrzymać piłkę w środku pola, rozejrzeć się i puścić mądre podanie na skrzydło czy prostopadłe do napastników. Ostatnio nasza gra opierała się na tym, że obrońcy grali spod własnej bramki bezpośrednio do Tomka Zahorskiego, który za co mu chwała, trafiał do siatki. Teraz z Olkiem w składzie wreszcie będziemy mogli wszystko poukładać - zachwalał Kwieka sternik zabrzańskiego klubu.

W opinii szefa Górnika nowy nabytek Trójkolorowych to zawodnik, który charakterologicznie pasuje do mentalności zabrzańskiego klubu. - W Polsce tylko w Górniku i Legii panuje tak ogromne ciśnienie na sukces. Wszyscy oczekują od tych drużyn świetnej gry i sukcesów. Kibice i media wywierają na zawodników ogromną presję, a nie wszyscy zawodnicy potrafią grać pod tak ogromnym ciśnieniem. Olek to zawodnik dla którego Górnik coś znaczy. Przed zatrudnieniem zawodnika musimy się spotkać i spojrzeć sobie w oczy. Ja w oczach Olka zobaczyłem to czego w Górniku nam potrzeba. Szacunek do tego klubu, wielką wolę walki i ambicji - wyjaśnił Mazur.

Kwiek z Górnikiem związał się trzyletnim kontraktem. - Zawodnik przystał na nasze warunki i zrozumiał, że w Górniku pieniądze leżą na boisku. Im lepsze są wyniki tym więcej można zarobić. To cieszy, że nie dla wszystkich piłkarzy w Polsce najważniejsze są pieniądze, bo muszę przyznać, że oferowaliśmy Olkowi znacznie mniejszą pensję od Ruchu - zaznaczył sternik utytułowanego śląskiego klubu.

Pół żartem, pół serio mówiło się też o tym, że w przypadku przeprowadzki do Ruchu Kwiek nie miałby łatwego życia. - Olek mieszka w Rybniku i całe jego osiedle kibicuje Górnikowi. Mając do wyboru Górnik i Ruch musiał wybrać Górnika, bo gdyby związał się z Ruchem na pewno nie miałby łatwego życia na co dzień - mówił ze śmiechem prezes Górnika. Nowy zawodnik śląskiej drużyny otrzymał koszulkę z numerem 83. - Urodziłem się w 1983 roku i stąd ten numer. Mam nadzieję, że uda mi się spełnić oczekiwania, jakie się tutaj z moim przyjściem wiąże - zapewnił były już gracz drużyny z Wodzisławia Śląskiego.

Komentarze (0)