6:1 w Barcelonie. Teraz Hiszpanie piszą o Polce

Getty Images / Urbanandsport / Ewa Pajor
Getty Images / Urbanandsport / Ewa Pajor

FC Barcelona pokonała VfL Wolfsburg (6:1) w ćwierćfinale Ligi Mistrzyń. Na boisku pojawiła się Ewa Pajor, choć tym razem polska zawodniczka nie wpisała się na listę strzelczyń. Jak zatem została oceniona przez hiszpańskie media?

W tym artykule dowiesz się o:

W czwartek (27 marca) FC Barcelona podejmowała VfL Wolfsburg w drugim meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzyń. W lepszej pozycji przed rewanżem była "Duma Katalonii", która wygrała w Niemczech (4:1).

Tym samym w rewanżu mogła skupić się na obronie przewagi. Tak rzecz jasna nie było, a mecz zakończył się pewnym triumfem ekipy z Katalonii (6:1). Od pierwszej minuty na boisku prezentowała się Ewa Pajor.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Znakomita atmosfera w kadrze. Tak się bawią Hiszpanie

Choć polska zawodniczka zdążyła już przyzwyczaić do tego, że przeważnie wpisuje się na listę strzelczyń, tak tym razem musiała zadowolić się wyłącznie golami zdobytymi przez koleżanki. Jak jej występ oceniły media?

"Uparta. Polska zawodniczka grała z dodatkową motywacją, chcąc strzelić gola swojej byłej drużynie, i to było widać. Pajor cały czas szukała swojej bramki, ale ostatecznie nie udało się jej zdobyć gola" - czytamy na "Mundo Deportivo".

"'Zabójczyni' nie przeżywa swojego najlepszego piłkarskiego momentu. Pajor nie wykorzystała dobrych okazji i choć jej koleżanki z drużyny próbowały z nią współpracować, jej strzały nie trafiły w bramkę" - napisano na portalu sport.es, który przyznał Polce notę 6 (w skali 1-10).

Dodajmy, że 28-latka nie rozegrała całego meczu. W 59. minucie spotkania została ściągnięta z boiska. Co ciekawe, jej miejsce zajęła Claudia Pina, która już po trzech minutach zdobyła bramkę.

Komentarze (1)
avatar
j.kul
28.03.2025
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Panie jest tak samo przereklamowana jak lewy oglądam mecze i nic tak naprawdę w nich nie pokazuje .dotknie piłkę że 4 razy w meczu i media sikają ze szczęścia i pompują je na potęgę 
Zgłoś nielegalne treści