34-letni Wojciech Szczęsny musiał trochę poczekać na swoją szansę, ale gdy już ją otrzymał, to stał się podstawowym graczem FC Barcelony. Polski bramkarz zyskał zaufanie niemieckiego trenera Hansiego Flicka, który postawił na doświadczenie w walce o wyższe cele.
Dzięki świetnej postawie coraz głośniej mówi się o jego pozostaniu w "Dumie Katalonii" na kolejny sezon. Hiszpańskie media spekulują, że Szczęsny zostanie w Barcelonie. Wtedy jednak musiałby konkurować o miejsce w składzie z Niemcem Markiem-Andre ter Stegenem, który powoli powraca do zdrowia.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Znakomita atmosfera w kadrze. Tak się bawią Hiszpanie
Tomasz Włodarczyk i Łukasz Wiśniowski w programie "Z tego, co słyszę" na YouTube ujawnili, że Szczęsny prawdopodobnie przedłuży kontrakt z Barceloną o rok. - Na 99 proc. Wojciech Szczęsny do końca tego sezonu przedłuży kontrakt z Barceloną co najmniej o rok - przekazali.
Dziennikarz Eleven Sports dodał, że pieniądze nie będą przeszkodą w negocjacjach. - Otoczenie Polaka ma świadomość, jak można monetyzować fakt, że gra w Barcelonie - podkreślił Wiśniowski. Szczęsny i jego rodzina czują się w Barcelonie doskonale, a jego występy są bardzo dobre.
Polak zdobył sympatię szatni, co może wpłynąć na jego decyzję o pozostaniu w klubie. - Myślę, że z szacunku do Inakiego Peni, by ten miał świadomość, że powinien szukać nowego klubu, Polak będzie chciał jak najszybciej zadeklarować, że przedłuży umowę - dodał Wiśniowski.
Dotychczasowy bilans Szczęsnego w Barcelonie to 16 występów, 14 zwycięstw i 2 remisy. Jego obecność w drużynie jest nieoceniona, co potwierdzają wyniki zespołu. Hiszpańskie media już określają Polaka jako "talizman", bo w składzie z nim drużyna jeszcze nie doznała porażki.
