PSV Eindhoven potwierdziło, że u jednego z jego zawodników zdiagnozowano gruźlicę. Klub zapewnił, że gracz czuje się dobrze, a ryzyko dalszej infekcji jest minimalne. Sprawa dotyczy piłkarza pierwszego zespołu, jednak jego tożsamość pozostaje nieujawniona. Z nieoficjalnych ustaleń portalu vi.nl wynika, że chodzi o napastnika Lucasa Pereza.
Zaraz po diagnozie klub, wraz z odpowiednimi służbami medycznymi, podjął działania, aby zminimalizować ryzyko zakażenia. Przeprowadzono ścisłą kontrolę kontaktów gracza z innymi, a także wdrożono standardowe procedury ochrony zdrowia. Zgodnie z informacjami PSV, nie ma dowodów na to, że inni członkowie drużyny lub osoby w pobliżu zostały zakażone.
ZOBACZ WIDEO: Fani w zachwycie. Najpiękniejsza piłkarka na świecie w nowej roli
Władze klubu podkreśliły, że mają prawo zachować anonimowość gracza, życząc mu szybkiego powrotu do zdrowia. PSV obiecał, że wszelkie aktualizacje dotyczące sytuacji zdrowotnej zawodnika będą przekazywane za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Według doniesień "De Telegraaf" zawodnik może już nie wrócić do gry w tym sezonie. "Obowiązuje okres izolacji wynoszący co najmniej trzy do czterech tygodni i może on zostać przedłużony, jeśli sytuacja będzie tego wymagać. Ponadto konieczna jest kuracja antybiotykami, a to ma wpływ na kondycję zawodnika, co oznacza, że zanim wróci on do klubu, będzie potrzebował czasu na powrót do zdrowia i sił" - czytamy.
Gruźlica to choroba zakaźna wywoływana przez bakterię Mycobacterium tuberculosis, która rozprzestrzenia się drogą powietrzną.