Dwumecz Borussii Dortmund z Lille OSC zostanie dokończony w środę. Gospodarzem rewanżu będzie drużyna z Francji, która zajęła wyższe miejsce w fazie ligowej Ligi Mistrzów. Po pierwszym meczu w Dortmundzie jest 1:1 i ten wynik jest małym plusikiem przy zespole z Ligue 1. Borussia jest jednak doświadczonym pucharowiczem, który na przykład w poprzednim sezonie był w finale Ligi Mistrzów.
FC Barcelona czeka w ćwierćfinale od wtorku. Tego dnia broniła zaliczki 1:0 w rewanżu z SL Benficą na własnym stadionie. Przewaga była skromna, ale cenna, ponieważ podopieczni Hansiego Flicka wywalczyli ją, grając przez większą część meczu w Lizbonie w osłabieniu.
Rewanż zakończył się wynikiem 3:1. Drużyna Wojciecha Szczęsnego i Roberta Lewandowskiego zwyciężyła dzięki dwóm strzałom Raphinhi oraz Lamine'a Yamala. Z pokonania Wojciecha Szczęsnego cieszył się tylko Nicolas Otamendi.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
FC Barcelona poradziła sobie dobrze w fazie ligowej i zajęła w tabeli drugie miejsce za Liverpoolem FC, a bezpośrednio przed Interem Mediolan. Tym samym Duma Katalonii nie musiała grać w rundzie play-off. Do rywalizacji w prestiżowym, europejskim pucharze powróciła w 1/8 finału i wyeliminowała Benficę.
Bądź na bieżąco, oglądaj mecze FC Barcelony w Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)