Wojciech Szczęsny był bohaterem pierwszego meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z SL Benficą. Polak zachował czyste konto, zanotował osiem kluczowych interwencji, a jego drużyna zwyciężyła 1:0. Żaden bramkarz FC Barcelony w XXI wieku nie mógł pochwalić się lepszym występem w europejskich pucharach.
Przed rewanżem w stolicy Katalonii, były reprezentant Hiszpanii Nolito udzielił wywiadu rozgłośni radiowej La Cadena SER, w którym ocenił postawę polskiego bramkarza oraz pozostałych zawodników FC Barcelony. Skrzydłowy w przeszłości związany był z młodzieżowymi drużynami "Dumy Katalonii", z której odszedł właśnie do Benfiki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bulwersująca sytuacja. Kibice wygwizdali bramkarza
- W Lizbonie obronił dwie lub trzy sytuacje, które zmieniły przebieg meczu. Miałem kolegów z drużyny, którzy palili więcej, a gdy przychodziło im wyjść na boisko, prezentowali się znakomicie. Jeśli Szczęsny tak gra, to niech wypala nawet karton papierosów dziennie - wspomniał z uśmiechem Nolito.
- Najbardziej podoba mi się Raphinha. Przeszedł radykalną metamorfozę. Już był dobrym zawodnikiem, ale teraz jest najlepszym graczem w Barcelonie. Prezentuje się wyjątkowo dobrze. Prawie każdy z zawodników wykazuje znaczną poprawę. Pedri w pierwszym meczu pokazał mistrzowską klasę. W kontekście Złotej Piłki Pedri i Raphinha są zdecydowanie wśród pięciu najlepszych zawodników - dodał 38-latek.
Były reprezentant Hiszpanii ocenił także warsztat samego trenera "Blaugrany". Jego zdaniem, Hansi Flick to dobry szkoleniowiec, który wykonuje świetną pracę, choć duża w tym zasługa Xaviego, który pozostawił po sobie dobrze zorganizowany zespół. Wśród najlepszych trenerów na świecie, Nolito wymienił kilka innych nazwisk.
- Najlepsi są zdecydowanie Luis Enrique i Pep Guardiola. Dodałbym do tego Carlo Ancelottiego jako trzeciego na świecie. Razem z Diego Simeone i Juergenem Kloppem to tworzy moją pierwszą piątkę - ocenił były piłkarz.
Skrzydłowy skomentował także przykre wydarzenia z obozu FC Barcelony związane ze śmiercią klubowego lekarza, Carlesa Minarro.
- To trudne do poukładania, ale wierzę, że są gotowi do takiego wyzwania. O pracowników klubu troszczysz się, jak o rodzinę. Niestety, piłka nożna na takim poziomie nie pozwala ci o tym długo rozmyślać. Jutro muszą ponownie skupić się na 90 minutach, które mogą zdefiniować ich sezon.
FC Barcelona do rewanżowego meczu z SL Benficą przystąpi we wtorkowy wieczór o godz. 18:45. Relacja na żywo dostępna będzie na WP Sportowe Fakty.
Bądź na bieżąco, oglądaj mecze FC Barcelony w Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
