Kosmiczne statystyki Szczęsnego w FC Barcelonie. Już jest jednym z najlepszych

Getty Images / Florencia Tan Jun / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny
Getty Images / Florencia Tan Jun / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny

Nie potrzebował zbyt wiele czasu, by zapisać się na kartach historii FC Barcelony. Wojciech Szczęsny rozgrywa znakomity sezon na hiszpańskich boiskach i zdobywa kolejne osiągnięcia.

Do polskiego bramkarza już teraz należy rekord w liczbie meczów bez porażki z rzędu w barwach "Blaugrany". Żaden piłkarz w historii klubu nie zanotował serii 14 meczów bez straty punktów. Wojciech Szczęsny ma ogromny wpływ także na serię całej drużyny, bo FC Barcelona od początku roku nie przegrała 16 spotkań z rzędu, co jest ich najlepszym wynikiem od sezonu 2018/19, gdy zdobywali mistrzostwo Hiszpanii.

Były reprezentant Polski już na tym etapie sezonu jest najlepszym bramkarzem "Dumy Katalonii" w całej kampanii pod względem statystycznym. Liczba czystych kont wskazuje, że Polak przebił już Marca-Andre ter Stegena oraz Inakiego Pene, a od Hiszpana zanotował mniej występów na przestrzeni całego sezonu.

ZOBACZ WIDEO: Tak strzela syn legendy. Stadiony świata!

Statystyki bramkarzy FC Barcelony w sezonie 2024/25

Imię i nazwiskoNarodowośćLiczba występówCzyste konta
Wojciech Szczęsny Polska 14 8
Inaki Pena Hiszpania 22 5
Marc-Andre ter Stegen Niemcy 6 2

- Jego osobowość jest dla nas ważna. Jest niesamowity, jeden z najlepszych na swojej pozycji. Zawsze gra dla zespołu - tak mówił Hansi Flick o Wojciechu Szczęsnym po wygranej 5:0 z Valencią CF w ćwierćfinale Pucharu Króla.

Dzięki postawie polskiego bramkarza, kataloński klub wciąż liczy się w walce na trzech frontach. Jego ostatni występ przeciwko Benfice w Lidze Mistrzów stał się rekordowym w historii występów FC Barcelony w europejskich pucharach.

Jak podaje Opta, 34-latek zaliczył osiem interwencji w pierwszym meczu 1/8 finału przeciwko Portugalczykom. Żaden bramkarz "Blaugrany" od sezonu 2003/04, w którym zaczęto gromadzić dane, nie osiągnął takiego wyniku w jednym spotkaniu, nie tracąc przy tym bramki.

- Mamy wielkiego, fantastycznego bramkarza na boisku, spisał się świetnie. Wiem, że on może grać na takim poziomie, widzimy to na każdym treningu, jest fantastyczny. To jego praca. Nie ma co ukrywać, że wykonuje ją bardzo dobrze i dlatego jest teraz numerem jeden - chwalił Polaka Hansi Flick po spotkaniu z Benficą w Champions League.

Szczęsny w historycznej czołówce bramkarzy FC Barcelony

Działacze FC Barcelony, sprowadzając Wojciecha Szczęsnego w październiku 2024 roku, z pewnością nie oczekiwali, że Polak stanie się aż tak istotną postacią w zespole. Klub potrzebował zastępstwa dla Marca Andre Ter-Stegena, a pod koniec ubiegłego roku praktycznie dla Inakiego Peni, który wskoczył do bramki i nie zamierzał oddać miejsca w składzie.

Tymczasem Szczęsny po otrzymaniu swojej szansy, w krótkim czasie stał się jednym z najbardziej efektownych bramkarzy FC Barcelony w ostatnich 25 latach. Osiem czystych kont w 14 pierwszych spotkaniach w koszulce "Dumy Katalonii" to jeden z rekordowych wyników.

Polak okazał się lepszy od Roberto Bonano, który rozpoczynał z klubem sezon 2001/02. Argentyńczyk do zachowania 8 czystych kont potrzebował 17 spotkań. Pod względem liczb zanotował też dużo lepsze wejście do drużyny od Victora Valdesa, który debiutował w 2002 roku jako 20-latek i przez następne 12 lat bronił dostępu do bramki "Dumy Katalonii". Hiszpan w pierwszych 14 meczach dla FC Barcelony zanotował 5 czystych kont.

Porównywalne statystyki do Wojciecha Szczęsnego miał w swoich debiutanckich rozgrywkach Marc-Andre ter Stegen. Niemiec rozpoczynał grę na dwóch frontach - w Lidze Mistrzów oraz Pucharze Króla. Udało mu się zachować 9 czystych kont w pierwszych 14 spotkaniach. Absolutnie nie do przebicia jest aktualnie wynik Claudio Bravo, który nie stracił żadnej bramki w 8 pierwszych meczach.

Najlepszy darmowy transfer FC Barcelony w XXI wieku?

Na tle wymienionych bramkarzy, Wojciecha Szczęsnego wyróżnia istotny fakt. Nie jest wychowankiem klubu, a FC Barcelona nie zapłaciła za jego transfer ani jednego euro. Polaka już teraz można zaliczyć do grona najlepszych darmowych transferów w historii klubu, a na pewno w XXI wieku.

Wśród piłkarzy, za których "Blaugrana" nie zapłaciła kwoty odstępnego, za najlepszych zdecydowanie uchodzą Mark van Bommel, Henrik Larsson oraz Giovanni van Bronckhorst, którzy w sezonie 2005/06 zdobywali z klubem mistrzostwo Hiszpanii oraz Ligę Mistrzów.

Wojciech Szczęsny ma szansę przebić jeszcze ten wynik, bo 34-latek wciąż pozostaje w grze o tryplet i podobnie jak wspomniana trójka piłkarzy, ma obecnie realny wpływ na rezultaty osiągane przez FC Barcelonę. Polak w drodze po historyczny sukces musi dokończyć dzieło i pomóc drużynie w rewanżowym spotkaniu 1/8 finału LM z Benficą. Początek tego meczu zaplanowano na wtorek (t. 11 marca) o godz. 18:45.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści