Trener Stali Mielec ocenił debiut napastnika

PAP / PAP/Darek Delmanowicz / Paweł Karmelita na ławce zastępował Janusza Niedźwiedzia
PAP / PAP/Darek Delmanowicz / Paweł Karmelita na ławce zastępował Janusza Niedźwiedzia

Stal Mielec, po golu straconym w końcówce, przegrała 0:1 z Koroną Kielce. Szkoleniowcy obu zespołów ocenili potyczkę. Paweł Karmelita skomentował debiut pozyskanego Jeana-Davida Beauguela.

Mecz walczących o utrzymanie Stali Mielec i Korony Kielce nie rzucił na kolana swoim poziomem. W potyczce wszystko rozstrzygnęło się w końcówce, kiedy gola zdobyli goście.

Po wygranej 1:0 zadowolenia nie ukrywał opiekun Złocisto-Krwistych Jacek Zieliński. - Odnieśliśmy zwycięstwo, to jest najważniejsze. Przyjechaliśmy po trzy punkty, przeżywaliśmy trudne chwili. W końcówce daliśmy radę zaatakować. Mieliśmy ciężki tydzień, graliśmy później niż Stal, do tego mecz w Pucharze Polski. Po zawodnikach widać było, że jeszcze się nie zregenerowali. Ktoś pisał, że to mecz o sześć punktów. Rzeczywiście, mamy sześć punktów przewagi nad Stalą - powiedział po spotkaniu trener Korony.

- Cierpienie, to jest nasze DNA. Potrafimy wyprowadzać kontry, Fornalczyk wykończył ją wyśmienicie. Sztuką jest mieć problemy, grać słabiej i zdobyć punkty. My to mamy - dodał.

ZOBACZ WIDEO: Problemy wielkich klubów w nowym formacie Ligi Mistrzów. "Wnioski zostaną wyciągnięte"

W gorszym nastroju był, zastępujący na ławce pauzującego ze względu na cztery żółte kartki Janusza Niedźwiedzia Paweł Karmelita. - Za nami trudny moment. Bardzo chcieliśmy wygrać i myślę, że to było widać. Drużyna dała z siebie wszystko, ale w sporcie nie zawsze osiąga się cele. Nie udało się nam zdobyć nawet punktu. Przed nami jeszcze sporo meczów, aby poprawić swoją sytuację i zacząć wygrywać. Zespół ma dużo jakości, ma w sobie gen walki. Zwycięstwa przyjdą - stwierdził.

Szkoleniowiec ocenił debiut w barwach Stali napastnika Jeana-Davida Beauguela, który w ataku ma zastąpić Iliję Szkurina. - Był blisko zdobycia gola. Wierzę, że bramkę zdobędzie w kolejnym spotkaniu. Ma duży potencjał. Na pewne rzeczy w sporcie trzeba czekać - powiedział Karmelita.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści