Gwiazdor Barcelony "wypalił" przed kamerą TVP. "Musimy grać mądrzej"

Getty Images / Jose Breton/Pics Action/NurPhoto / Na zdjęciu: Pedri
Getty Images / Jose Breton/Pics Action/NurPhoto / Na zdjęciu: Pedri

W pierwszym spotkaniu półfinału Pucharu Króla FC Barcelona zremisowała z Atletico Madryt 4:4. - Musimy być bardziej skoncentrowani w pierwszych minutach. Pierwszy gol to całkowicie moja wina - przyznał Pedri w TVP Sport.

Wtorkowy mecz Pucharu Króla był jednym z najbardziej szalonych meczów w ostatnich miesiącach. Atletico Madryt już w ciągu pierwszych minut spotkania zdołało wyjść na prowadzenie 2:0.

Nie cieszyli się jednak z niego z długo. FC Barcelona zdołała dość szybko wyrównać i jeszcze przed przerwą wyszła na prowadzenie 3:2. W 74. minucie Robert Lewandowski strzelił na 4:2. Ekipa ze stolicy Hiszpanii pokazała niesamowitą wolę walki. Zdołała wyrównać w doliczonym czasie gry i mecz skończył się wynikiem 4:4.

- To był trudny mecz, w końcu zaczęliśmy od 0:2. Zareagowaliśmy jednak bardzo dobrze jako drużyna. Musimy grać zdecydowanie mądrzej. Ostatecznie strzeliliśmy cztery gole, ale straciliśmy przewagę w samej końcówce - podsumował Pedri.

ZOBACZ WIDEO: Nawet z lodówką. Nie uwierzysz, co zrobił polski zawodnik

Młoda gwiazda FC Barcelony nie uciekała od odpowiedzialności za straconą bramkę.

- Musimy być znacznie skoncentrowani w pierwszych minutach. Pierwszy gol to całkowicie moja wina. Nie było mnie tak, gdzie stał Julian Alvarez. Potem straciliśmy piłkę i rywale wyprowadzili kontratak. To może poprawić. (...) W ostatnich meczach możemy poprawić wiele rzeczy - odpowiedział.

Rewanż pomiędzy Barceloną, a Atletico odbędzie się dopiero za ponad miesiąc. Mecz zaplanowano na środę, 2 kwietnia na godz. 21:30. Relacja na żywo ze spotkania na WP SportoweFakty.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści