Podczas kluczowego meczu Al-Nassr w saudyjskiej Pro League przeciwko Al-Wehda Cristiano Ronaldo wywalczył rzut karny. Ku zaskoczeniu wielu kibiców, legendarny Portugalczyk nie podszedł do wykonania "jedenastki".
40-latek postanowił dać szansę swojemu koledze z drużyny, Sadio Mane. Portugalczyk oddał piłkę i pozwolił wykonać rzut karny Senegalczykowi. Wszystko działo się w dziesiątej minucie doliczonego czasu gry do drugiej połowy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sergio Ramos bożyszczem fanów. Szalona radość
Zachowanie Ronaldo można odczytać jako gest wsparcia dla zmagającego się z trudnościami zawodnika. Portugalczyk nie tylko oddał rzut karny Mane, ale także zaapelował do kibiców, aby nie krytykowali jego kolegi z drużyny.
- To ważne, aby wspierać się nawzajem w trudnych chwilach - podkreślił Ronaldo, cytowany przez portal goal.com, pokazując jednocześnie swoje zaangażowanie w budowanie pozytywnej atmosfery w zespole.
Mecz zakończył się zwycięstwem Al-Nassr 2:0, co umocniło ich pozycję w lidze. Gest Ronaldo został doceniony przez fanów i media, podkreślając jego rolę jako lidera drużyny.
Dodajmy, że wcześniej Al-Nassr na prowadzenie wyprowadził właśnie wspomniany Ronaldo.