Przed przenosinami do Portugalii Adriano Carvalho występował w brazylijskim Serrano. Klub poinformował o transferze młodego piłkarza w mediach społecznościowych.
"I dzisiaj nasz lew Adrianinho żegna się z Serrano. Wzbijając się na nowe kontynenty, sfinalizowaliśmy kontrakt z drużyną Academica Coimbra z Portugalii. Życzymy Ci wielkich sukcesów na tej nowej drodze i mamy nadzieję, że nigdy nie zapomnisz o najbardziej ukochanym klubie w mieście" - napisano na Instagramie.
18-letni napastnik w Brazylii uchodzi za całkiem duży talent. W przeszłości próbował swoich sił w młodzieżówce jednego z najbardziej znanych klubów w tym kraju - Gremio. Potem trafił do Serrano, gdzie podpisał swój pierwszy profesjonalny kontrakt. Teraz zagra w Europie.
ZOBACZ WIDEO: Skandal w Anglii. Kibice napadli na zawodników
Academica Coimbra zajmuje obecnie ostatnie miejsce w swojej grupie portugalskiej trzeciej ligi. Klub jest poważnie zagrożony spadkiem. W ostatnich latach przechodzi duży kryzys sportowy. A jeszcze w sezonie 2015/2016 grał w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Młody piłkarz jest synem Adriano, który w trakcie swojej kariery wystąpił w 48 meczach pierwszej reprezentacji Brazylii. 43-latek w czasach swojej świetności był uważany za jednego z najlepszych napastników świata.
Występował m.in. w Interze Mediolan, z którym zdobył cztery mistrzostwa Włoch i dwa krajowe puchary. Nie wykorzystał jednak w pełni swojego potencjału i dziś uchodzi za jeden z największych zmarnowanych talentów futbolu. Na piłkarską emeryturę przeszedł w 2016 roku. Po zakończeniu kariery pogłębiły się jego problemy z alkoholem, a media społecznościowe regularnie obiegały jego zdjęcia na jednej z brazylijskim faweli, gdzie zamieszkał.