Jagiellonia Białystok w 1/16 finału Liga Konferencji Europy uporała się z serbską drużyną FK TSC Backa Topola, w obu meczach wygrywając 3:1. Z kolei Legia Warszawa zajęła 7. miejsce w fazie ligowej, dzięki czemu awansowała bezpośrednio do 1/8 finału.
W piątek (21.02) w Szwajcarii odbyło się losowanie drabinki. Polskie zespoły mogły trafić na siebie, los chciał jednak inaczej. Jagiellonia w 1/8 finału zagra z belgijskim Cercle Brugge, natomiast rywalem Legii będzie Molde FK.
Losowanie wzbudziło wiele emocji w Polsce. Wśród dziennikarzy i ekspertów panuje przekonanie, że zarówno Belgowie, jak i Norwedzy są w zasięgu klubów z PKO Ektraklasy.
ZOBACZ WIDEO: Skandal w Anglii. Kibice napadli na zawodników
"Legia vs Molde i Jagiellonia vs Cercle Brugge! Czyli dwie polskie drużyny w ćwierćfinale Ligi Konferencji, punkciki do rankingu UEFA cyk i wymarzone 15. miejsce - chyba zgoda?" - nie ma wątpliwości Michał Pol z Kanału Sportowego.
"Najlepsze możliwe losowanie. Legia - Jagiellonia we Wrocławiu. Polska 'gurom'!" - skomentował Szymon Janczyk z Weszło. Drabinka fazy pucharowej Ligi Konferencji ułożyła się bowiem w ten sposób, że Legia i Jagiellonia mogą spotkać się tylko w finale, który odbędzie się we Wrocławiu.
"Legia vs Molde i Jagiellonia vs Cercle Brugge o ćwierćfinały Ligi Konferencji! Dwie realne szanse na awans. Mecz Legia - Jagiellonia możliwy tylko w finale LK we Wrocławiu…" - napisał Samuel Szczygielski z serwisu meczyki.pl
"I bardzo fajnie, że Legia z Jagą nie grają razem. Łatwo nie będzie, ale jest szansa na obie ekipy w ćwierćfinałach" - napisał były dziennikarz serwisu Weszło.pl Bartosz Burzyński.
"Nie ukrywam, że cieszę się z wyników losowania Ligi Konferencji. Europejskie puchary są po to by grać z drużynami z innych krajów. Legia z Jagą grają w Ekstraklasie i Pucharze Polski. Wystarczy. A poza tym dzięki temu mogą być dwa polskie zespoły w ćwierćfinale." - ocenił dziennikarz Przeglądu Sportowego Onet Maciej Kaliszuk.
Jagiellonia po ewentualnym wyeliminowaniu Cercle Brugge w następnej rundzie zmierzy się z lepszym z pary Real Betis - Vitoria Guimaraes, a Legia w przypadku awansu trafi na zwycięzcę dwumeczu Chelsea FC - FC Kopenhaga. Zwrócił na to uwagę Szymon Ratajczkak z Viaplay. "Legia-Chelsea? Jagiellonia-Betis? Mamy prawo o tym rozmawiać" - podkreślił.
"Źle się wydarzyło, że nie dojdzie do dwumeczu Legia – Jagiellonia. Może jestem pesymistą, ale Cercle i Molde to niewygodni rywale, będą delikatnymi faworytami" - ocenił Bartosz Wieczorek z TVP Sport. Przypomnijmy.
Nieco więcej pesymizmu przejawia też Robert Sitnicki z Canal+ Sport. "Mieszane odczucia - rywale solidni na tyle, że grozi odpadnięciem obu polskich ekip. Przy polskiej parze jedna na pewno byłaby w ćwierćfinale. Chyba większe szanse dla Jagiellonii" - przekazał.
Pełne wyniki losowania Ligi Konferencji znajdziecie TUTAJ.
Cercle szoruje po dnie tabeli w swojej lidze nie wiadomo czy się utrzyma.
Wiec bać Czytaj całość