Sebastian Szymański, polski pomocnik Fenerbahce SK, ponownie wyróżnił się na europejskiej scenie, notując asystę w meczu 1/16 finału Ligi Europy przeciwko Anderlechtowi Bruksela. Spotkanie odbyło się na Ulker Stadyumu w Stambule.
W 57. minucie, przy prowadzeniu gospodarzy 2:0 po golach Dusana Tadicia i Edina Dzeko, Szymański precyzyjnie dośrodkował w pole karne. Youssef En-Nesyri wykorzystał to podanie, zdobywając bramkę głową i podwyższając rezultat.
Fenerbahce dominowało przez większość meczu, kontrolując tempo gry i skutecznie neutralizując ataki belgijskiego zespołu. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 3:0 na korzyść tureckiego klubu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: FC Barcelona pokazała, jak trenuje Wojciech Szczęsny
Dzięki temu zwycięstwu Fenerbahçe zbliżyło się do awansu w rozgrywkach Ligi Europy, a Szymański potwierdził swoją wartość dla drużyny, dokładając trzecią asystę w tych rozgrywkach do swojego dorobku w tym sezonie.
To dobra wiadomość dla Michała Probierza. Szymański jest naturalnym kandydatem do powołania na marcowe zgrupowanie polskiej reprezentacji i mecze z Litwą i Maltą (w eliminacjach MŚ 2026).