Sędzia pomógł Barcelonie? "To nie był rzut karny"

Getty Images / Eric Verhoeven / Pablo Cuadra / Alvaro Carreras i upadający Lamine Yamal / Eduardo Iturralde Gonzalez
Getty Images / Eric Verhoeven / Pablo Cuadra / Alvaro Carreras i upadający Lamine Yamal / Eduardo Iturralde Gonzalez

Mecz Benfica Lizbona - FC Barcelona w Lidze Mistrzów wzbudził kontrowersje z powodu decyzji Danny'ego Makkeliego, który podyktował trzy rzuty karne. Zdaniem byłego arbitra, Eduaro Iturralde Gonzaleza, sędzia pomylił się przy jednym z nich.

Podczas meczu Benfiki Lizbona z FC Barceloną w Lidze Mistrzów sędzia Danny Makkelie z Holandii miał pełne ręce roboty. W trakcie całego spotkania aż trzykrotnie dyktował rzuty karne (dwa dla "Dumy Katalonii", jeden dla gospodarzy).

Szczególne kontrowersje wzbudziła decyzja o przyznaniu "jedenastki" dla Barcelony po upadku Lamine'a Yamala w polu karnym w 76. minucie. Chwilę później rzut karny na bramkę zamienił Robert Lewandowski (gol na 4:3).

W tej sytuacji Yamal upadł w polu karnym po lekkim kontakcie z Alvaro Carrerasem, obrońcą Benfiki. Iturralde Gonzlez, analityk sędziowski, stwierdził, że nie powinno być karnego, ponieważ zawodnik Barcelony sporo dodał od siebie.

ZOBACZ WIDEO: To rzadki widok. Gwiazda futbolu była przerażona

- Carreras położył na Yamalu rękę. Ten upadł, gdy tylko poczuł kontakt. To nie był rzut karny - analizował były międzynarodowy sędzia, który był rozmówcą hiszpańskiego portalu as.com.

Inna sporna decyzja dotyczyła karnego przeciwko Barcelonie, kiedy Wojciech Szczęsny spóźnił się z interwencją i przewrócił Kerema Akturkoglu. Mimo wątpliwości Gonzalez uznał, że decyzja była słuszna, ponieważ bramkarz "lekko dotknął" zawodnika Benfiki.

Pierwszy w tym meczu rzut karny dla Barcelony został przyznany po interwencji VAR. Alejandro Balde został sfaulowany przez Tomasa Araujo, co początkowo nie zostało zauważone przez sędziego. Po analizie wideo, Makkelie zmienił decyzję i podyktował "11".

- To był oczywisty rzut karny - podsumował Gonzalez.

Dodajmy, że spotkanie zakończyło się porażką Benfiki 4:5.

Omawiana sytuacja z rzutem karnym na Yamalu od 6:40:

Komentarze (7)
avatar
Luisek23
23.01.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeden lekko dotknął druigieo nie ma karnego a to samo w drugiej sytuacji jest ok. Bardzo stronniczy ten pan Gonzalez, może byłby obiektywny gdyby nie to że brał w łape za gwizdanie pod pewną dr Czytaj całość
avatar
upadek drewna
23.01.2025
Zgłoś do moderacji
3
3
Odpowiedz
Właśnie tak się nabija pseudorekordy drewniaka - lewe karniaczki, tolerowanie dobitek ze spalonych i ogólnie żenada. 
avatar
Leon Louis
23.01.2025
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
A karny za przepchnięcie Lewego to gdzie?
Kontrowersje były i będą. 
avatar
werty Qwerty
23.01.2025
Zgłoś do moderacji
6
1
Odpowiedz
To w jakim celu ktoś opiera rękę na barku przeciwnika. Żeby mu pomóc czy co? 
avatar
grzegorz kaczmarek
22.01.2025
Zgłoś do moderacji
10
2
Odpowiedz
A przy faulu Szczęsnego zawodnik nie dodał od siebie? Zobaczył że po strzale nie będzie gola i teatralnie zrobił fikołka. 
Zgłoś nielegalne treści