Robert Lewandowski, choć pozostaje podstawowym zawodnikiem FC Barcelony, nie jest już nietykalny na boisku. Hansi Flick często zmienia go w trakcie meczu, co wcześniej było nie do pomyślenia. Lewandowski zdobył już 26 bramek w tym sezonie, ale - jak podkreśla kataloński "Sport" - jego wpływ na grę zespołu zmalał.
W ostatnich miesiącach 2024 roku Lewandowski zauważalnie stracił na skuteczności. Jego współpraca z kolegami z drużyny nie jest już tak efektywna, a to przekłada się na mniejszą liczbę sytuacji bramkowych. W ostatnich 10 meczach tylko dwa razy grał pełne 90 minut.
Podczas meczu z Getafe, Lewandowski miał trudności z defensywą przeciwnika. "Nic nie pomagało, gra zespołu nie była płynna, a obrona Bordalasa przez cały mecz była bokiem cementu nie do przebicia" - relacjonował dziennik.
ZOBACZ WIDEO: Kuriozalny gol samobójczy. Tylko spójrz, co zrobił ten piłkarz!
Polak był ściśle pilnowany przez zawodników takich jak Djene czy Alderete. W 2025 roku strzelił jedynie dwa gole przeciwko Barbastro i jednego z rzutu karnego w starciu z Realem Madryt.
"Szara wersja Lewandowskiego. To nie pierwszy ani drugi raz, gdy Hansi Flick zastępuje Roberta Lewandowskiego po godzinie lub 70 minutach gry, a zespół szuka sytuacji i potrzebuje bramki" - podkreślono.
Choć nie ma powodów do paniki, Lewandowski musi pracować nad swoją formą, zwłaszcza że przed FC Barcelona kluczowe tygodnie. Klub potrzebuje jego najlepszej wersji, a Hansi Flick nie ma w zanadrzu innego napastnika o podobnej klasie. Ferran Torres, który czasem zastępuje Lewandowskiego, nie jest bowiem typową "dziewiątką".
We wtorkowy wieczór FC Barcelona rozegra spotkanie Ligi Mistrzów z Benfiką Lizbona. Początek zaplanowano na godz. 21.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)