Nuri Sahin, obecny trener Borussii Dortmund, nie ma udanego początku swojej pracy. Zespół zajmuje 10. miejsce w Bundeslidze z 25 punktami po 18 meczach. Według "Bilda", władze klubu rozważają jego zwolnienie.
Łukasz Piszczek, asystent Sahina i drugi trener zespołu, jest wymieniany jako potencjalny następca. Jednak Artur Wichniarek, w programie "Loża Piłkarska" na Kanale Sportowym, wyraził wątpliwości co do gotowości Piszczka do objęcia tej roli.
- Nie biorę pod uwagę takiego scenariusza. W przypadku innej relacji trener - drugi trener, mogłoby to być możliwe, ale myślę, że ich przyjaźń nie pozwoli Łukaszowi na to, aby to zrobić. Poza tym nie wiem, czy on jest gotowy, aby prowadzić drużynę z Bundesligi już teraz - powiedział Wichniarek.
ZOBACZ WIDEO: Nie powstydziłby się sam Ronaldo. To był gol "stadiony świata"
Borussia Dortmund, mimo problemów w Bundeslidze, radzi sobie lepiej w Lidze Mistrzów. Jednak trzy porażki z rzędu, w tym ostatnia 0:2 z Eintrachtem Frankfurt, zwiększają presję na Sahina. Władze klubu mogą wkrótce podjąć decyzję o zmianie trenera.
Meczem ostatniej szansy dla Sahina ma być wtorkowy pojedynek w Lidze Mistrzów na wyjeździe z Bolonią. Kolejny mecz ligowy ekipy z Dortmundu to starcie z Werderem Brema, które zaplanowano na sobotę 25 stycznia na godzinę 15:30. Jednakże w przypadku przegranej z włoską drużyną, Sahin prawdopodobnie zostanie zwolniony.
Łukasz nie ma doświadczenia... Rola asystenta już go przerosła, co dopiero pierwszy trener.