Do 69. minuty spotkania Panathinaikos Ateny prowadził 2:1 i był na najlepszej drodze do zdobycia kompletu punktów. Później wskutek nieodpowiedzialnego zachowania Bartłomieja Drągowskiego sprawy się skomplikowały.
Bramkarz został sprowokowany przez jednego z rywali podczas przygotowywania się do wybicia piłki. Przeciwnik coś do Polaka powiedział, a ten przystawił głowę do jego twarzy i wykonał nią nieznaczny ruch.
Piłkarz gospodarzy to wykorzystał i teatralnie padł na murawę. Sędzia ukarał Drągowskiego czerwoną kartką i podyktował rzut karny dla Panserraikosu. "Jedenastkę" wykorzystał sam poszkodowany i mecz zakończył się remisem 2:2. Polak został zawieszony na najbliższe trzy spotkania.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: koszmarny błąd w meczu Bayernu. Co on zrobił?!
Otrzymał również karę finansową w wysokości 200 euro. Bramkarz nie zagra w dwóch starciach z Olympiakosem (Puchar Grecji i liga) oraz z AEK Ateny (liga).
Jeśli Panathinaikos nie zgodzi się z tą decyzją, to ma możliwość odwołania się od niej i złożenia wniosku o złagodzenie kary. Drągowski rozegrał w tym sezonie 26 meczów, a w 12 z nich zachował czyste konto.