Na początku stycznia 2022 roku Paulo Sousa zrezygnował z prowadzenia reprezentacji Polski. Cezary Kulesza, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, rozpoczął poszukiwania zastępcy portugalskiego szkoleniowca.
Kandydatów na to stanowisko nie brakowało. W doniesieniach medialnych wymieniano m.in. byłego już selekcjonera Adama Nawałkę, Piotra Nowaka, Włocha Cesara Prandelliego czy też jego rodaka, Fabio Cannavaro.
Po trzech latach od tych zdarzeń ostatni z wymienionych został zapytany przez dziennikarza TVP Sport o to, czy doniesienia łączące go z reprezentacją Polski były prawdziwe. Włoski szkoleniowiec nie krył się i postawił sprawę jasno.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: koszmarny błąd w meczu Bayernu. Co on zrobił?!
- To było dawno temu, ale było blisko - powiedział krótko Cannavaro i zakończył rozmowę (nagranie wideo z wywiadu w platformie X zamieścił Mateusz Miga - możesz je zobaczyć na końcu artykułu).
Dodajmy, że Kulesza ostatecznie nie postawił na zagranicznego szkoleniowca i wybrał Czesława Michniewicza. Z kolei Cannavaro kilka miesięcy później objął stery w Benevento Calcio.
Obecnie Włoch jest trenerem Dinamo Zagrzeb (od 29 grudnia 2024 roku).