Barca napisała historię. Pierwszy taki przypadek w historii

Getty Images / Jose Breton/Pics Action/NurPhoto  / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Jose Breton/Pics Action/NurPhoto / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Barcelona, w meczu o Superpuchar Hiszpanii, już do przerwy prowadziła z Realem Madryt 4:1. Tym samym, po raz pierwszy w historii, Katalończycy mogą pochwalić się co najmniej czterema strzelonymi bramkami w dwóch kolejnych El Clasico.

To nie jest najlepszy czas dla kibiców Realu Madryt, jeżeli chodzi o spotkania z Barceloną. Katalończycy, pod wodzą Hansiego Flicka, znakomicie radzą sobie w hiszpańskim klasyku.

W niedzielnym starciu finałowym Superpucharu Hiszpanii, Blaugrana już do przerwy prowadziła 4:1. W ten sposób fani "Królewskich" mogli mieć flashbacki z października, kiedy to "Duma Katalonii" rozbiła ich zespół 4:0 w 11. kolejce La Liga.

Jak podał profil OptaJose na X, to pierwszy przypadek w historii, gdy Barca może pochwalić się strzeleniem czterech bramek w dwóch klasykach z rzędu. Real Madryt z kolei mógł się pochwalić taką "serią" w 1963 roku, kiedy to wygrywał z Barceloną kolejno 5:1 oraz 4:0.

Swoją "cegiełkę" do tego wyczynu dołożył Robert Lewandowski, który w sumie, w obu meczach, trzykrotnie wpisywał się na listę strzelców.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mijał rywali jak tyczki. Tak gra "Benja Messi"

Komentarze (1)
avatar
andy23
3 h temu
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
to moze jakąś tablice pamiatkową