Wygląda na to, że saga transferowa z Joshuą Zirkzee w roli głównej dobiegła końca. Jak poinformował Florian Plettenberg ze Sky Germany, piłkarz podjął decyzję i podzielił się nią z władzami Manchesteru United.
Już od dawna mówiono w mediach o zainteresowaniu Juventusu tym piłkarzem. Jak wynikało z informacji "The Sun", "Stara Dama" odmówiła zakupu Marcusa Rashforda, wykazując że zamiast niego, woleliby sprowadzić Holendra.
Zdaniem Plettenberga, piłkarz jednak nie wyraził chęci zmiany barw. Ponadto zdecydował się pozostać na Old Trafford i powalczyć o miejsce w składzie zespołu Rubena Amorima.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: koszmarny błąd w meczu Bayernu. Co on zrobił?!
Ściągnięcie Zirkzee było sporym niewypałem transferowym. Napastnik rozegrał w tym sezonie zaledwie dwa spotkania w pełnym wymiarze czasowym. Przykładowo podczas ostatniej potyczki z Liverpoolem spędził na boisku zaledwie cztery minuty.
Holender przeszedł do United z Bolognii za 42,5 mln euro. Dla włoskiego klubu rozegrał łącznie 58 meczów, w których strzelił 14 bramek, a przy dziewięciu asystował.
Teraz przed jego zespołem hitowe spotkanie w FA Cup. "Czerwone Diabły" zmierzą się na wyjeździe z Arsenalem. Pierwszy gwizdek już 12 stycznia o godzinie 16:00.
