Niemiecki klub stracił cierpliwość. Taki komunikat tuż po świętach

Getty Images / Selim Sudheimer / Na zdjęciu: piłkarze Unionu
Getty Images / Selim Sudheimer / Na zdjęciu: piłkarze Unionu

27 grudnia kierownictwo Unionu Berlin wydało nieco zaskakujący komunikat. Ku zaskoczeniu kibiców, klub zaczyna rewolucję w okresie świąteczno-noworocznym, a nie bezpośrednio po zakończeniu rundy.

1.FC Union Berlin zdecydował się na zwolnienie trenera Bo Svenssona po serii dziewięciu meczów bez zwycięstwa, w tym porażce 1:4 z Werderem Brema. Decyzja ta jest wynikiem analizy dotychczasowych wyników sezonu.

Oprócz Svenssona, niemiecki klub pożegnał siętakże z trzema innymi członkami sztabu: Babakiem Keyhanfarem, Kristofferem Wichmannem i Tijanem Njie. - Jesteśmy przekonani, że potrzebna jest znacząca zmiana - powiedział przedstawiciel klubu Horst Heldt, cytowany przez oficjalną stornę Unionu.

Przed zespołem stoją kluczowe mecze z Heidenheim i Augsburgiem po przerwie zimowej. Svensson, który był uważany za idealnego kandydata na trenera, nie zdołał utrzymać zespołu na fali po dobrym początku sezonu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewporcie: Co to był za gol! "Stadiony świata"

Union Berlin, po dobrym starcie sezonu - zajmował czwarte miejsce po ośmiu kolejkach - zaczął tracić formę. Ostatnie zwycięstwo podopieczni Svenssona odnieśli 20 października przeciwko Holstein Kiel.

Klub nie ogłosił jeszcze, kto tymczasowo przejmie obowiązki trenera. Decyzja ma zapaść w najbliższych dniach. Union Berlin musi szybko znaleźć rozwiązanie, aby uniknąć powtórki z poprzedniego sezonu, który był pełen trudności.

Komentarze (0)