19 grudnia światowa federacja piłkarska opublikowała najnowszy, a zarazem ostatni w 2024 roku ranking FIFA. W porównaniu do zestawienia z 28 listopada nie doszło w nim do poważniejszych przetasowań (więcej TUTAJ>>).
Reprezentacja Polski kończy rok na 35. pozycji (1511 pkt.). W porównaniu z rankingiem z grudnia 2023 r. oznacza to spadek o cztery miejsca.
Oburzenie wywoływać może obecność w bezpośrednim sąsiedztwie Biało-Czerwonych... reprezentacji Rosji. "Sborna" od listopada br. jest klasyfikowana na 34. pozycji (1512 pkt.).
Przypomnijmy, że 28 lutego 2022 r. FIFA oraz UEFA wykluczyły rosyjskie zespoły (reprezentacje oraz kluby) z rozgrywek międzynarodowych, w związku z agresją Rosji na Ukrainę. Rosjanie nie mogli więc walczyć o awans na MŚ 2022 (mieli rozegrać baraż z Polską) i Euro 2024, są także wykluczeni z eliminacji MŚ 2026.
Nie zabroniono im jednak rozgrywania spotkań towarzyskich. "Sborna" początkowo miała problemy ze znalezieniem silnych przeciwników. Wystarczy wspomnieć, że w 2022 r. jej rywalami były reprezentacje Kirgistanu, Tadżykistanu i Uzbekistanu. W kolejnym roku zaś m.in. Irak, Kenia czy Kuba.
W 2024 r. Rosjanie pięciokrotnie stawali do rywalizacji. O ile mecze z Serbią (4:0) czy Białorusią (4:0) mogli uznać za wartościowe sprawdziany, to spotkania z Wietnamem (3:0), Brunei (11:0) oraz Syrią (4:0) zakrawały na żart, co podkreślali nawet komentatorzy sportowi w Rosji. Zwłaszcza że Brunei wysłało do Krasnodaru kadrę bez większości podstawowych zawodników.
W ten sposób drużyna Walerija Karpina ciułała punkty w rankingu FIFA. Doszło więc do niecodziennej sytuacji. Reprezentacja Rosji - mimo trwającego prawie 3 lata wykluczenia - plasuje się wyżej niż w lutym 2022 r., gdy na rozkaz Władimira Putina wojska rosyjskie zaatakowały Ukrainę.
Widać to jak na dłoni na poniższym wykresie. W rankingu z 10 lutego 2022 r. "Sborna" zajmowała 35. miejsce. Obecnie jest klasyfikowana o jedno "oczko" wyżej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wszyscy łapali się za głowy. Co on zrobił?!