Szczęsny wciąż czeka na debiut w FC Barcelonie. "Popełnia błąd"

Getty Images / Pau Barrena / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny
Getty Images / Pau Barrena / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny

Wojciech Szczęsny wciąż nie doczekał się debiutu w barwach FC Barcelony. W rozmowie z "Super Expressem" Roman Kosecki stwierdził, że trener Hansi Flick popełnił błąd w obsadzie pozycji bramkarza.

Gdy kontuzji doznał Marc-Andre ter Stegen, działacze FC Barcelony poszukiwali bramkarza, który zastąpi Niemca. Wybór padł na Wojciecha Szczęsnego. Polak wznowił karierę i dołączył do katalońskiego klubu. I choć od tego czasu minęły już dwa i pół miesiąca, to wciąż nie rozegrał choćby jednego meczu. Podstawowym bramkarzem jest bowiem Inaki Pena.

Roman Kosecki, były piłkarz, skrytykował decyzję trenera Hansiego Flicka, który konsekwentnie stawia na Penę.

Kosecki w rozmowie z "Super Expressem" wyraził swoje zdanie na temat sytuacji Szczęsnego. - Uważam, że Hansi Flick popełnia błąd, trzymając wciąż Wojtka na ławie. Powinien już mu dać szansę debiutu, może w meczu ligowym albo w Champions League. Wojtek wciąż jest wybitnym bramkarzem, a jego występ w którymś z meczów ostudziłby dyskusje na jego temat - powiedział Kosecki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ posłał "bombę"! Bramkarz był bez szans

Od połowy października Barcelona rozegrała cztery mecze w Lidze Mistrzów i dziewięć w LaLiga, a Szczęsny wciąż pozostaje rezerwowym. Pomimo że tylko dwa z tych trzynastu spotkań zakończyły się bez straty bramki, polski bramkarz nie dostał szansy na debiut. Kosecki zauważa, że sytuacja w szatni Barcelony może być napięta, co wpływa na decyzje trenera.

W najbliższą sobotę Barcelona zmierzy się z Atletico Madryt, które ma tyle samo punktów. Roman Kosecki nie wierzy jednak, że Szczęsny zagra w tym meczu.

- Flick będzie się bać komentarzy i pytań, czemu akurat teraz dokonuje zmiany, przed ostatnim meczem w roku. Raczej wybierze święty spokój, czyli występ Inakiego Peny - prognozuje Kosecki.

Tym samym Wojciech Szczęsny nadal czeka na swój debiut w barwach FC Barcelony. Inaki Pena, dotychczasowy podstawowy bramkarz, dopuścił się błędów, co wywołało naciski ze strony kibiców na trenera Hansiego Flicka, aby dał Polakowi szansę.

Debiut Szczęsnego może nastąpić na początku stycznia w Pucharze Króla z UD Barbastro

Źródło artykułu: WP SportoweFakty