Jak donosi TVP Sport, w budżecie PZPN na przyszły rok założono, że przychody z działalności statutowej organizacji osiągną 365 mln złotych (w 2024 roku oszacowano je na 328 milionów). Znacznie mają wzrosnąć m.in. wpływy z umów sponsorskich (225 mln w planie na 2025 rok przy 196 mln w 2024). PZPN liczy też na wyższe dofinansowanie od UEFA (35 mln złotych w przyszłym roku, 25,9 mln w 2024).
W preliminarzu uwzględniono także wpływy z Ministerstwa Sportu i Turystyki. PZPN szacuje, że w 2025 roku otrzyma od resortu zarządzanego przez Sławomira Nitrasa 10,8 mln złotych.
To przepaść w porównaniu do 2024 roku, kiedy to PZPN założył otrzymanie 64,1 miliona złotych. A według informacji TVP Sport, ostatecznie dofinansowanie okazało się jeszcze większe.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Błysk byłego piłkarza Barcelony! Fantastyczny gol
Tak rażąca zmiana ma wynikać przede wszystkim z nowelizacji ustawy o sporcie, która wymaga m.in., aby co najmniej 30 proc. zarządu każdego związku sportowego stanowiły kobiety. Zarząd PZPN liczy 18 członków, są to sami mężczyźni. Nowe przepisy stanowią jasno, że odstępstwo od znowelizowanej ustawy może skutkować brakiem dofinansowania dla konkretnego związku.
Nowelizacja ustawy o sporcie wprowadza również inne zmiany, takie jak udział przedstawicieli zawodników kadry narodowej w zarządach związków sportowych oraz wydłużenie okresu ochrony dla zawodniczek w ciąży.
Ustawa czeka teraz na podpis prezydenta Andrzeja Dudy, a jej wejście w życie planowane jest na 1 stycznia 2025 roku. Kilka dni temu nowelizacja została niemal jednogłośnie przyjęta przez Senat. Niemal, bo przeciw zagłosował tylko wiceprezes PZPN, Mieczysław Golba.
Sławomir Nitras podkreśla, że dalsze wsparcie finansowe dla PZPN będzie uzależnione od spełnienia warunków mieszczących się w nowelizacji ustawy o sporcie. W grze mogą znajdować się również środki pochodzące ze spółek skarbu państwa.
A to ważny element budżetu PZPN. Z ustaleń dziennikarzy Przeglądu Sportowego Onet wynika bowiem, że umowa między związkiem a Orlenem zawarta na lata 2023-2026 może przynieść PZPN nawet 171 milionów złotych. Ministerstwo w odpowiedzi na zapytanie TVP Sport odpowiedziało, że nie ma wpływu na decyzje podejmowane przez spółki skarbu państwa.