Niedziela w Premier League: Ferguson nie wybiera się na emeryturę, wielki transfer Chelsea?

Sir Alex Ferguson, fotel przed kominkiem i książka? Nic z tego! Szkot nie wybiera się na sportową emeryturę. Z kolei Chelsea Londyn dopina największy transfer w historii Premier League. Sergio Aguero ma kosztować 40 milionów funtów. Tymczasem kapitan Chelsea Londyn John Terry jest zdania, że ponad 90 punktów zdobytych w tym sezonie da mistrzostwo Anglii.

Ferguson nie wybiera się na emeryturę

Ani myśli o sportowej emeryturze Sir Alex Ferguson. Szkot chce prowadzić Manchester United jak najdłużej to możliwe. Jak długo? Dopóki zdrowie Fergusonowi będzie dopisywało.

- Moje zdrowie będzie dyktowało, jak długo zostanę w tej pracy - mówi na łamach Daily Mail 67-letni szkoleniowiec. - To jest jedyna i najważniejsza rzecz - dodał.

Ferguson to prawdziwy "dinozaur" w Premier League. Man Utd szkoli od 6 listopada 1986 roki. Poprowadził dotychczas Czerwone Diabły w 1302 meczach! Wygrał 764, przegrał 233 razy i zremisował 305 spotkań.

Wielki transfer Chelsea?

Gazeta The Mail on Sunday jest pewna, że Chelsea Londyn wkrótce pobije brytyjski rekord transferowy. Robinho spadnie na drugą pozycję, a zastąpi go w tym rankingu Sergio Aguero.

21-latek ma kosztować blisko 40 milionów funtów czym przebije o 7,5 miliona funtów brazylijską gwiazdę Manchesteru City.

Dziennikarze donoszą, że The Blues są już o krok od ustalenia kwoty odstępnego za Aguero. Mają jednak chytry plan, ponieważ numerem dwa na ich liście jest Edin Dzeko. 9 dni temu delegacja Wolfsburga gościła w Londynie, gdzie miano rozmawiać o 23-letniej gwieździe Bundesligi. Kto zatem trafi do Chelsea? The Mail on Sunday twierdzi, że będzie to Aguero.

John Terry: Ponad 90 punktów da mistrzostwo

Kapitan Chelsea Londyn John Terry jest zdania, że ponad 90 punktów zdobytych w tym sezonie da mistrzostwo Anglii. Mniej nie zapewni triumfu w Premier League.

Po 16. kolejkach The Blues mają 37 punktów na koncie. Oznacza to, że zdobywają średnio 2,3 punktu na jedną kolejkę. Jeśli utrzymaliby taką średnią, to zdobyliby w sumie 87 punktów. Jeśli dopasować do tego słowa Terry'ego, to Chelsea nie zdobędzie mistrzostwa Anglii.

Terry przypomniał, że dwa sezony pod rząd, kiedy londyńczycy zdobywali mistrzostwo Anglii, to zdobyli właśnie ponad 90 punktów.

Drogba szuka rozwiązania

W styczniu i lutym Didier Drogba będzie przebywał na Pucharze Narodów Afryki. Napastnik Chelsea Londyn zdaje sobie sprawę, że będzie to ciężki czas dla jego drużyny.

Dlatego zamierza ograniczyć do minimum swój czas na PNA tak aby Chelsea nie ucierpiała. - Najpierw porozmawiam z selekcjonerem kadry narodowej, a następnie z Carlo Ancelottim. Postaramy się znaleźć najlepsze rozwiązanie. To będzie ciężki czas, kiedy pojadę. Chelsea płaci za moje wynagrodzenie i to nie takie łatwe wyjechać na miesiąc. Myślę jednak, iż oni rozumieją piłkarzy, którzy nie mają wyboru. Musimy reprezentować swoje kraje - powiedział Drogba.

Dwójka Man City niepewna gry

W środowym meczu przeciwko Tottenhamowi Hotspur może nie zagrać dwójka czołowych graczy Manchesteru City. Shaun Wright-Phillips doznał kontuzji podczas sobotniego pojedynku z Boltonem Wanderers.

Z kolei Nigel De Jong ma świńską grypę. Z tego powodu nie zagrał w 16. kolejce Premier League. Jednak Mark Hughes ma nadzieję, że Holender szybko dojdzie do zdrowia i już w środę zagra w bardzo ważnym dla The Citizens meczu z Tottenhamem Hotspur.

Cole wróci w styczniu?

Napastnik West Ham United Carlton Cole nie zagra przez ponad miesiąc, ale plotkom okazały się informacje mówiące, że reprezentanta Anglii czeka trzymiesięczna przerwa.

Cole jest wprawdzie kontuzjowany, jednak do gry powinien wrócić jeszcze w styczniu - taką ma nadzieję sam zawodnik, który myślał również o znalezieniu nowego klubu. 26-latek jest na celowniku kilku mocniejszych zespołów, ale będąc kontuzjowany jego szanse na transfer drastycznie spadają.

Krytyczny Toure

Często krytykowany za swoją grę jest Kolo Toure. Kupiony latem z Arsenalu Londyn obrońca popełnia sporo błędów. Jednak zapowiada: - Wkrótce będę grał lepiej!

- Szanuję całą krytykę, ale są wzloty i upadki - dodaje. 16 milionów funtów na zakup 28-latka to spory wydatek. Ale Toure nie martwi się krytyką, ponieważ czuje się silny i wie, że podoła zadaniu. Jest też kapitanem, więc nie może odpuścić. Wkrótce Man City będzie musiał radzić sobie bez Toure, ponieważ ten pojedzie na Puchar Narodów Afryki.

Komentarze (0)