Przed sezonem pewnie nikt by nie powiedział, że mecz Legii Warszawa z Cracovią może aspirować do hitu kolejki. O ile można było oczekiwać, że stołeczny zespół będzie w tzw. czołówce, o tyle obecność "Pasów" w czubie tabeli jest pewnym zaskoczeniem.
Dziś fakty są takie, że Cracovia ma 29 punktów i jest na czwartym miejscu w tabeli PKO Ekstraklasy. Legia? O cztery punkty mniej, co najlepiej mówi o "ważności" sobotniego spotkania.
- W każdym meczu można zdobyć trzy punkty, natomiast skłamałbym, gdybym powiedział, że zwycięstwo w Warszawie przejdzie obojętnie. Zdajemy sobie sprawę, że są to bardzo prestiżowe spotkania i wyzwalają dodatkowe emocje wśród zawodników. Wiem, doskonale, że mój zespół jest w stanie wejść w takich meczach na naprawdę wysoki poziom - mówił trener Dawid Kroczek na konferencji prasowej.
- Skłamałbym, gdybym powiedział, że Legia nie jest zespołem, który ma walczyć o mistrzostwo Polski. Tam tylko to się liczy. Jakiekolwiek potknięcie w meczu z nami czy w kolejnych spotkaniach spowoduje bardzo duży dystans do zespołów, które są na samej górze tabeli - mówił trener Cracovii.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Ależ to był strzał! Można oglądać i oglądać
- Legia miała dwa oblicza. Pierwsze przed zmianą struktury, bo grali w zupełnie innym ustawieniu. Potem nastąpiła korekta i wygrali większość meczów, oprócz tego ostatniego z Lechem. Sztab Legii dobrze zareagował na zaistniałą sytuację, wyciągnięto wnioski i zespół zaczął inaczej funkcjonować - mówi Kroczek.
Jednak Cracovia też ma się czym chwalić. Zwłaszcza postawą na wyjazdach. Niby jest to sześć zwycięstw w siedmiu meczach, ale trzeba brać pod uwagę, że jeden "wyjazd" to mecz z Puszczą Niepołomice na swoim stadionie.
- Wielokrotnie byliśmy w stanie dominować spotkanie, czy to u siebie czy na wyjeździe. Może nie pod kątem działań z piłką, ale przez bardzo dobrą skuteczność w obronie, dużą liczbę skoków pressingowych, wysoki odbiór piłki. Myślę, że stajemy się coraz bardziej kompleksowi - komentuje trener Kroczek.
- Presja będzie duża, bo jakiekolwiek potknięcie Legii spowoduje duży dystans do Lecha. To może być ciężkie do odrobienia na wiosnę. Zdajemy sobie sprawę, że musimy być w bardzo wysokiej dyspozycji, by zdobyć trzy punkty - podsumował trener Cracovii.
Początek meczu Legia Warszawa - Cracovia w sobotę o godz. 20.15.