Jan Kliment jest w świetnej dyspozycji. Zdobył już 10 ligowych bramek dla Sigmy Ołomuniec i jest liderem klasyfikacji strzelców. Jego popisy nie uszły uwagi selekcjonera reprezentacji Czech.
Ivan Hasek powołał go na zgrupowanie przed ostatnimi meczami fazy grupowej Ligi Narodów. W spotkaniu z Ukrainą (1:1) napastnik pojawił się na boisku z ławki rezerwowych na końcowe 20 minut rywalizacji.
Starcie z reprezentacją Gruzji Kliment rozpoczął już w wyjściowym składzie zespołu narodowego. Trenerowi odpłacił się za zaufanie już w 3. minucie gry. Wówczas gospodarze objęli prowadzenie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ trafienie w Meksyku! Trafiła z ponad 40 metrów
Stało się tak za sprawą bardzo składnej akcji. Po dłuższym podaniu z linii obrony, Adam Hlozek zagrał krótko do byłego piłkarza Wisły Kraków. 31-latek zdecydował się na efektowne odegranie piętą.
Piłka trafiła prosto pod nogi nabiegającego Pavla Sulca, który umieścił ją w siatce. Do przerwy podopieczni Haska trafili raz jeszcze, a na listę strzelców wpisał się Hlozek. Bramkę kontaktową dla gości zdobył w drugiej połowie Georges Mikautadze.