Zamieszanie z Nicolą Zalewskim trwa od letniego okna transferowego. Polak nie zdecydował się na transfer do Turcji, a taka postawa nie spodobała się włodarzom AS Romy. Zawodnik był nawet odsunięty od treningów z pierwszym zespołem.
Reprezentantowi Polski kończy się po tym sezonie kontrakt, a jego dyspozycja w klubie pozostawia wiele do życzenia. 22-latek popełnił poważny błąd w meczu z Hellasem Werona (2:3), który kosztował drużynę utratę bramki.
"Il Romanista" informuje, że sympatycy Romy rozmawiali z piłkarzem, aby przekazać mu swoje niezadowolenie z jego formy. Sytuacja miała miejsce przed ośrodkiem treningowym zespołu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Szczególna data. Żona Wasilewskiego pokazała wspólne zdjęcia
- Dla nas tak się nie stara. To wkurzające! W waszej kadrze Zalewski gra z podwójną energią. Dlatego mówię: widzę tu problem mentalny. W Rzymie zjada go presja - powiedział kibic rzymian w rozmowie z WP SportoweFakty (więcej TUTAJ).
Zalewski rozegrał w tym sezonie dziewięć meczów dla Giallorossich, w których zaliczył asystę. Skrzydłowy znalazł się na liście zawodników powołanych przez Michała Probierza na najbliższe zgrupowanie reprezentacji Polski.