Manchester United może poczekać. Kłopoty z zatrudnieniem nowego szkoleniowca

Getty Images /  Diogo Cardoso / Na zdjęciu: Ruben Amorim
Getty Images / Diogo Cardoso / Na zdjęciu: Ruben Amorim

Wiadomo już, że to Ruben Amorim ma zostać nowym szkoleniowcem Manchesteru United. Nie jest jednak jasne, kiedy dokładnie Portugalczyk obejmie nowy klub. W tym temacie pojawiły się bowiem dodatkowe komplikacje.

Manchester United wyjątkowo sprawnie działa, w temacie zmiany szkoleniowca. Klub w poniedziałek ogłosił decyzję o zwolnieniu Erika ten Haga, a zaledwie kilkanaście godzin później było już w zasadzie jasne, że jego następcą zostanie Ruben Amorim.

"Czerwone Diabły" zdecydowały się zapłacić Sportingowi 10 mln euro odstępnego, by tylko jak najszybciej móc rozpocząć projekt z nowym trenerem. Możliwe jednak, że w klubie będą musieli uzbroić się w cierpliwość.

Jak bowiem informuje "Guardian", problem stanowi 30-dniowy okres wypowiedzenia, jaki zawiera umowa Amorima ze Sportingiem.

"Manchester chce, aby był on gotowy na niedzielny mecz z Chelsea, ale może się to okazać niemożliwe, jeśli nie dojdzie do przełomu w rozmowach" - informują Anglicy.

Jeżeli obie strony nie dojdą do porozumienia, to w najbliższym czasie na ławce trenerskiej United zasiadać będzie Ruud van Nistelrooy, który w takim wypadku prowadziłby klub w 6 najbliższych spotkaniach.

Czytaj także:

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szokujące sceny! Młodzi piłkarze skoczyli sobie do gardeł

Źródło artykułu: WP SportoweFakty