Francesco Totti, który zakończył karierę w 2017 roku po 786 występach dla AS Romy, może ponownie pojawić się na boisku. Włoski piłkarz ujawnił, że rozważa powrót do gry w najwyższej klasie rozgrywkowej we Włoszech, mimo swoich 48 lat.
- Były ekipy z Serie A, które wykonały do mnie połączenie. Przyznaję, że pozwoliły mi pomyśleć o zrobieniu czegoś szalonego - ujawniła legenda rzymian, cytowana przez "La Gazzetta dello Sport".
- To zależy również od tego, gdzie grasz. Z całym szacunkiem, ale gdybym miał wrócić do Serie A, musiałbym naprawdę dobrze trenować. Przy obecnym poziomie byłbym gotowy w dwa, trzy miesiące - dodał.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego
Obecnie Totti przebywa w Miami, gdzie bierze udział w World Legends Padel Tour i przygotowuje się do finałów, które odbędą się w przyszłym miesiącu w Dubaju. W ostatnim czasie Włoch został zapytany, czy kibice zobaczą go tam przed ewentualnym powrotem do Serie A.
- Powiedzmy, że mam czas na finały w padla, są pod koniec listopada. Potrzebne są co najmniej dwa miesiące treningu, tyle to trwa - odparł były piłkarz.
48-latek zaprzeczył również, jakoby miał żartować z planów powrotu do rywalizacji. - Nie, to absolutnie nie jest żart. Podszedłem do tego trochę poważnie, więc zobaczymy. Są jedna czy dwie drużyny. Zobaczymy, co powie mi głowa, ale przede wszystkim ciało. Zobaczymy, jak zareaguje. Moja głowa już zna odpowiedź. Kto wie, co przyniesie nam przyszły rok - podkreślił emerytowany piłkarz.