We wtorek młodzieżowa reprezentacja Polski po szalonym meczu zremisowała z Niemcami 3:3 (------> RELACJA).
Drużyna Adama Majewskiego była pewna, że zajmie drugie miejsce w grupie, ale bezpośredni awans na przyszłoroczne mistrzostwa Europy nie był przesądzony.
Kilkadziesiąt minut później z innych stadionów napłynęły korzystne wyniki i chwilę przed godz. 20 stało się jasne, że Polacy zagrają podczas turnieju na Słowacji.
O wszystkim przesądziło zwycięstwo Chorwacji z Grecją (3:2) i przegrana Belgii z Węgrami (0:1). To oznacza, że spośród reprezentacji z drugich miejsc w grupach Polska znajdzie się w czołowej trójce, która awansuje bezpośrednio obok zwycięzców poszczególnych grup.
Pozostałe sześć reprezentacji z drugich miejsc rozegra jeszcze play-offy o trzy ostatnie miejsce. W sumie na mistrzostwach Europy zagra szesnaście drużyn. Gospodarze (Słowacy), zwycięzcy dziewięciu grup, trzy zespoły z drugich miejsc z najlepszym bilansem i trzy drużyny z baraży.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Przyszedł na konferencję z pupilem. Miał ważny powód