W ostatnim meczu turnieju Polska broniła pierwszego miejsca w tabeli. Tak gospodarze, jak i Turcja zapewnili sobie awans w dwóch wcześniejszych kolejkach. Oba zespoły zdobyły komplet sześciu punktów i okopały się na miejscach premiowanych wejściem do kolejnej rundy kwalifikacji do mistrzostw Europy.
Polska wystartowała w środę i zdemolowała 6:0 Maltę. Drugim przeciwnikiem juniorów był Gibraltar, a sobotnia konfrontacja zakończyła się wynikiem 4:0. 10 zdobytych goli to o jeden więcej niż strzeliła tym samym rywalom Turcja. Tym samym Polakom wystarczył we wtorek minimum remis do utrzymania pierwszego miejsca w tabeli. Był to plan minimum do wykonania.
W tym wieku reprezentacje obu krajów rozegrały cztery mecze. W trzech z rzędu aktualni juniorzy z Polski nie mieli sposobu na pokonanie Turcji. Przełamanie nadeszło w 2017 roku i ostatnia dotąd konfrontacja zakończyła się wynikiem 1:0 dla Biało-Czerwonych. Zwycięskiego gola strzelił Mateusz Hołownia.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
Polska i tym razem okazała się lepsza i to zdecydowanie. Tym razem mecz z Turcją zakończył się wynikiem 3:0, którym Biało-Czerwoni potwierdzili wyższość nad przeciwnikami. Najskuteczniejszym piłkarzem meczu w Stalowej Woli był Daniel Mikołajewski. Zdobył on po jednym golu w obu połowach. Po przerwie były dwa rzuty karne dla Polski, a skutecznym egzekutorem drugiego był Karol Borys. W końcówce ustalił on wynik.
Polska - Turcja 3:0 (1:0)
1:0 - Daniel Mikołajewski 39'
2:0 - Daniel Mikołajewski (k.) 78'
3:0 - Karol Borys (k.) 90'
Polska: Miłosz Piekutowski - Igor Orlikowski, Dominik Szala, Michał Gurgul, Krzysztof Kurowski (82' Jakub Krzyżanowski), Jan Faberski (87' Jan Dorożko), Maksymilian Sznaucner (67' Szymon Kądziołka), Karol Borys, Eryk Grzywacz, Krzysztof Kolanko (66' Kacper Nowakowski), Daniel Mikołajewski (82' Alan Rybak)
Sędzia: Jasper Vergoote (Holandia)