Mimo upływających lat Cristiano Ronaldo wciąż jest uważany za jednego z najlepszych napastników na świecie. Trudno wyobrazić sobie bez niego także portugalską kadrę. CR7 znalazł się w składzie na mecze Ligi Narodów i potwierdzając swą przydatność, strzelał bramki w starciach przeciwko Szkocji i Chorwacji.
Portugalczyk ma już 39 lat, ale znajduje w imponującej formie. Nie od dzisiaj wiadomo, że ten piłkarz jest tytanem pracy i prowadzi bardzo zdrowy styl życia. Pozwala mu to utrzymać się wciąż na topie.
Niewiele osób jednak wie, że gdyby trzymał się "starych planów", już dawno zakończyłby sportową karierę. Szczegóły ujawnił Costinha w rozmowie z "A Bola". - Pamiętam, że w 2003 roku podczas towarzyskiego meczu z Kazachstanem powiedział mi, że w wieku 30 lat chce odejść z futbolu - zdradził 52-krotny reprezentant kraju, który w 2010 roku zakończył karierę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sceny przed meczem. Skrzypaczka zachwyciła wszystkich!
Cristiano Ronaldo w dniu wypowiedzenia tych słów miał jednak tylko osiemnaście lat. Gdy przybył do Manchesteru United obwieścił, że będzie grać do trzydziestki, a następnie zajmie się czymś innym.
Jego podejście uległo później zmianie. Dość powiedzieć, że CR7 przekroczył ostatnio magiczną granicę 900 zdobytych bramek i media zaczęły zastanawiać się, czy podejmie się zadania i postara się dobić do tysiąca.
- Będzie to zależeć od wielu czynników i tego, czy będzie chciał dalej grać. Jeśli będzie mieć taką możliwość, na pewno spróbuje i będzie w stanie to zrobić. Nie mam co do tego wątpliwości - ocenił Costinha, były kolega z boiska portugalskiego gwiazdora.
W tym temacie wypowiedział się także sam Cristiano Ronaldo, który na swoim kanale na Youtube obwieścił, że jeśli będą omijały go kontuzje i nie będzie ciężarem dla drużyny, podejmie się zadania i zawalczy o osiągnięcie granicy 1000 bramek.