Jagiellonia Białystok już jest pewna tego, że jesienią będzie grać w europejskich pucharach. Nie wiadomo jednak, w których rozgrywkach. Jeżeli mistrz Polski odpadnie w IV rundzie eliminacji Ligi Europy, to na pocieszenie przystąpi do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy.
Klub z Podlasia w LE trafił na Ajax Amsterdam. To słynny holenderski klub, który jest zdecydowanym faworytem dwumeczu w ostatniej fazie eliminacji. Czy jednak Jagiellonia nie ma żadnych szans? Z tym nie zgadza się Mateusz Borek.
Słynny komentator w programie "Moc Futbolu" w Kanale Sportowym wyśmiał Holendrów. Borek zwraca uwagę, że obecnie Ajax jest w trudnej sytuacji pod wieloma względami.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Można oglądać bez końca. Bramka stadiony świata
- Przyjeżdża wielki Ajax do Białegostoku. Wielki tylko z nazwy. Tam są problemy organizacyjne, finansowe, ludzkie i sportowe (...) Ale oni chcą po prostu awansować do Ligi Europy. Dla nich granie jeszcze niżej, czyli w LKE, to trochę siara, wiocha. (...) Na dzień dzisiejszy to jest śmieszny zespół. To jest śmieszny zespół, który wczoraj (w niedzielę - przyp. red.) przegrał z Bredą - powiedział Borek.
Ajax w ostatniej kolejce przegrał ze wspomnianą Bredą 1:2. W poprzedniej rundzie eliminacji Ligi Europy wyeliminował Panathinaikos Ateny, ale z problemami, bo o wszystkim decydowały rzuty karne.
Goście w studiu jednak przypomnieli Borkowi, że klub z Amsterdamu w poprzednim sezonie wyeliminował Bodo/Glimt, który teraz z Jagiellonią w eliminacjach Ligi Mistrzów wygrał dwumecz 5:1. Dlatego Borek doprecyzował swoje słowa.
- Ale ja mówię, "śmieszny" na realia Ajaksu - przyznał.
Mecz Jagiellonia Białystok - Ajax Amsterdam odbędzie się w czwartek 22 sierpnia o godzinie 20:45. Rewanż zaplanowano na 29 sierpnia. Zwycięzca awansuje do fazy grupowej Ligi Europy.
"Naprawdę przeciętna drużyna". Brutalne słowa legendy dają nadzieję Jagiellonii >>
Trener Jagiellonii nie chce być ofiarą. "Oczekuję zobaczyć taką drużynę" >>