Piłkarski turniej mężczyzn na igrzyskach olimpijskich w Paryżu ma swój decydujący moment. Półfinałową fazę otworzyło starcie reprezentacji Maroka z Hiszpanią. Sporo działo się w pierwszej połowie spotkania, a konkretnie w 12. minucie.
Wtedy z kontratakiem wychodziła drużyna z Afryki. Nagle popchnięty przez rywala został Marc Pubilla, który padł na murawę i pechowo podciął arbitra głównego Ilgiza Tantasheva. Sędzia po upadku na plecy od razu wstał, ale chyba zadziałała na niego adrenalina (nagranie zobaczysz na dole).
Do działania natychmiastowo przystąpiły służby medyczne. Udzielono pomocy poszkodowanym w tym także Tantashevowi.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Kontrowersje wokół walki Polki. "Nasza zawodniczka była w szoku"
Arbiter główny nie zdecydował się kontynuować spotkania. Po ponad kwadransie gry zszedł do linii bocznej, lekko utykając. Zastąpił go czwarty sędzia - Glenn Nyberg.
Poniedziałkowe starcie padło łupem reprezentacji Hiszpanii, która jeszcze do przerwy przegrywała po bramce Soufiane'a Rahimiego. W drugiej połowie drużyna z Półwyspu Iberyjskiego zdobyła dwa trafienia. Na listę strzelców wpisali się Fermin Lopez i Juanlu Sanchez.
Hiszpanie w finale piłkarskiego turnieju igrzysk olimpijskich w Paryżu zagrają ze zwycięzcą meczu Francja - Egipt.
Zobacz też:
"Zostanie smród". Niemcy oszukani? Olbrzymia kontrowersja
Znamy godzinę meczu półfinałowego polskich siatkarzy
