Robert Lewandowski ma jeszcze dwuletni kontrakt i niemal pewne jest, że w kolejnym sezonie będzie bronił barw FC Barcelony. Hansi Flick nie ma do dyspozycji innego klasowego napastnika. Vitor Roque nie jest gotowy na grę w wyjściowej "jedenastce".
Nie brakowało głosów, że Polak rozegrał najsłabszy sezon od wielu lat, dlatego jego pozycja była podważana. Flick mimo wszystko darzy go zaufaniem, ale wicemistrzowie Hiszpanii prędzej czy później sprowadzą nową "dziewiątkę". Klub zaczął sondować dostępne możliwości na rynku transferowym.
Według informacji katalońskiego "Sportu", priorytetem FC Barcelony jest sprowadzenie Nico Williamsa z Athletiku Bilbao. Kierownictwo klubu uważnie obserwuje również Viktora Gyokeresa ze Sportingu Lizbona.
FC Barcelona może przeprowadzić transfer Gyokeresa dopiero przed startem sezonu 2025/26, więc Lewandowski może spać spokojnie. Reprezentant Szwecji marzy o przenosinach do topowej europejskiej ligi.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Niesamowite trafienie. Takie bramki zdarzają się naprawdę bardzo rzadko
"Szwed wyceniany na 65 mln euro ma kontrakt do 2028 roku z lizbońskim podmiotem,. W poprzednim sezonie strzelił 43 gole i rozdał 15 asyst . Kilka naprawdę szalonych liczb, które potwierdzają dobry poziom napastnika, mającego 1,87 metra wzrostu" - czytamy.
W koszulce Sportingu Gyokeres może pochwalić się imponującymi statystykami. Niedawno był łączony z Premier League (więcej TUTAJ).
Czytaj więcej:
Szokujące wieści ws. Szczęsnego. "Na pewno"