Niemalże jak co roku walka o zwycięstwo w Premier League i zdobycie tytułu mistrza Anglii przysparza nam sporo emocji. Od dłuższego czasu w grze o puchar liczą się tylko Arsenal i Manchester City. Do końca sezonu pozostała już tylko jedna pełna kolejka.
Po 37 meczach Kanionierzy mają na swoim koncie 86 punktów. "Oczko" mniej mają Obywatele, jednak ci mają jeszcze jedno zaległe spotkanie. We wtorek w Londynie o 21:00 zmierzą się z Tottenhamem.
Fani Arsenalu długo się nie zastanawiali i postanowili wykorzystać tę sytuację. W noc poprzedzającą spotkanie City z Tottenhamem ultrasi Kanionierów wybrali się pod hotel, w którym nocować mieli piłkarze i sztab Manchesteru City. Tam odpalili fajerwerki, by wybudzić ze snu zawodników.
Jednakże fani Arsenalu nie przewidzieli jednego. Jak informują brytyjskie media, piłkarze oraz sztab Manchesteru City nie spali w tym hotelu, a do Londynu przybyli we wtorek rano. To kompletnie popsuło plan kibiców Kanonierów, którzy jak widać są w stanie zrobić wszystko, aby pomóc swojej drużynie w walce o mistrzostwo Anglii.
Manchester City we wtorek zmierzy się z Tottenhamem. Początek spotkania o 21:00. W ostatniej kolejce sezonu Premier League Obywatele podejmą West Ham United, a Arsenal stoczy bój z Evertonem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Siadło idealnie! Bramkarz nic nie mógł zrobić
Zobacz także:
Xavi wprost o Lewandowskim. Wszystko jasne
Legia pozyska piłkarza Brighton? Stołeczni mają rywala