Kilka dni temu zmarł napastnik greckiego klubu Antonio De Nigris. Smolarek miałby zająć jego miejsce w napadzie pod warunkiem, że zejdzie nieco z żądań finansowych. Według Faktu Larisa jest w stanie zapłacić mu pół miliona euro. Z kolei Polak chce co najmniej 800 tys. Miejmy nadzieję, że "Ebi" zdecyduje się w końcu na podpisanie kontraktu, gdyż brak regularnej gry z pewnością nie wpływa na niego dobrze.
Źródło artykułu: