Saga transferowe z udziałem Kyliana Mbappe trwa od kilku lat, natomiast to już prawdopodobnie końcówka. Francuz ma nadchodzącego lata przenieść się z Paris Saint-Germain do Realu Madryt, choć żadna ze stron jeszcze nie potwierdziła tych doniesień.
Jeśli rzeczywiście tak się stanie, to "Królewscy" bardzo się wzmocnią, choć oczywiście znajdują się i tacy, którzy będą krytykować ten transfer.
Prezydent FC Barcelony Joan Laporta użył co najmniej zastanawiających słów.
- Nie zazdroszczę im. Nie wiem czy dojdzie do tego transferu, czy nie, ale tak mi podpowiada intuicja. I będą mieć problem - stwierdził w rozmowie z "Mundo Deportivo".
ZOBACZ WIDEO: Zalewski, Piotrowski czy Lewandowski? Kto był najlepszy na boisku? Kibice oceniają!
Na czym polega ów problem? Rzecz jasna chodzi o pozycję Mbappe na boisku. 25-latek najchętniej występowałby na lewym skrzydle, ale w Realu ten rejon boiska należy do Viniciusa Juniora.
- Jeśli przyjdzie Mbappe, to będą musieli kogoś sprzedać, prawda? - dopytywał Laporta dziennikarza.
- Vinicius i Mbappe tą specyficzni, a przecież nie będą grać we dwóch na jednej pozycji. A jeśli mówimy o liczbach, to na pewno zniekształci to szatnię - stwierdził prezydent Barcy.
Wcześniej w temacie Mbappe i Realu wypowiedział się Deco, a więc dyrektor sportowy Barcelony.
- Staną się mocniejsi, jeśli tam trafi, ale będą też musieli rozwiązać pewne problemy taktyczne. W futbolu bardzo ważna jest równowaga - stwierdził Deco w rozmowie z SER Catalunya.
CZYTAJ TAKŻE:
Świderski pogroził palcem Walijczykom. "Mam to z tyłu głowy"
Liga Mistrzów już nie w Polsacie. Rozgrywki przejmuje inna telewizja