Przyjezdni wypracowali sobie jednobramkową przewagę w pierwszej części tej rywalizacji. Strzelanie w piątkowym meczu rozpoczął zawodnik Anorthosisu Famagusta, Christian Makoun. Po przerwie gospodarze zdominowali rywali.
Do wyrównania doprowadził Mariusz Stępiński. W 47. minucie rywale nieudolnie próbowali oddalić grę od własnej bramki, a doświadczony napastnik poszedł za akcją i z niewielkiej odległości wpakował piłkę do siatki.
14 minut później miejscowi prowadzili 2:1. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, doszło do ogromnego zamieszania, w którym najlepiej odnalazł się Stępiński. W kuriozalnej sytuacji piłka odbiła się od głowy napastnika Omonii.
Zwycięstwo 3:1 Omonii przypieczętował Roman Bezus. Zespół z Nikozji zgarnął komplet punktów i awansował na czwarte miejsce w ligowej stawce.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kopnął spod własnej bramki. Zdobył wymarzonego gola
Stępiński zdobył dwie pierwsze bramki po transferze do Omonii. Polak dołączył do nowego zespołu w końcówce stycznia.
Omonia Nikozja - Anorthosis Famagusta 3:1 (0:1)
0:1 - Christian Makoun 41'
1:1 - Mariusz Stępiński 47'
2:1 - Mariusz Stępiński 61'
3:1 - Roman Bezus 72'
Czytaj więcej:
Wystartowali w PKO Ekstraklasie. Szalony zwrot akcji w Mielcu
Pociąg Legii zatrzymany. W jednym z wagonów rozegrała się tragedia